21-letni Argentyńczyk w ostatnią sobotę poprowadził sycylijski klub do wygranej z Napoli 3-1 i niedługo po meczu pojawiły się doniesienia, jakoby „Azzurri” wiedzieliby go w swoich szeregach (http://transfery.info/73803,napoli-dolaczy-do-wyscigu-po-dybale). Maurizio Zamparini jednak ma zupełnie odmienne spojrzenie na tę sprawę i uważa, że sprzedaż utalentowanego piłkarza do włoskiej drużyny jest mało prawdopodobna, a powód tego jest prosty – brak wystarczających funduszy w kasach zespołów z Italii.
- Mimo że jest bardzo młody, Dybala należy do najlepszych
piłkarzy świata, podobnie jak Vázquez, który jest świetnym rozgrywającym. Nie chcę
rozmawiać na temat kontraktu Dybali, ponieważ zatrudniłem do rozwiązania tej
sprawy agencję, która reprezentuje klub od momentu, gdy zawodnik przestał z
nami rozmawiać i w jego imieniu działa agencja z Ameryki Południowej – stwierdził
73-letni Włoch.
- Z jednej strony jest mi przykro [z powodu tego, że może odejść – przyp. red.], bo jest osobą, na której mi zależy, a z drugiej cieszę się, że robi karierę w świecie futbolu – zawsze trzeba zachować równowagę. Byłem w Londynie, odbierałem telefony w jego sprawie właściwie z całej Europy. Czy pójdzie do Napoli? Byłbym szczęśliwy, gdyby odkupił go ode mnie De Laurentis, ale nie sądzę, że może sobie na to pozwolić. Dybala jest poza zasięgiem wszystkich włoskich klubów – stanowczo zawyrokował Zamparini.