Taki zabieg ma na celu zmniejszenie liczby kolejek w sezonie, co wiązałoby się ze stworzeniem dodatkowego czasu na konsultacje reprezentantów kraju. Jednym ze zwolenników takiej reformy jest selekcjoner „Squadra Azzurra” Antonio Conte. Były szkoleniowiec Juventusu wyszedł z pomysłem, by piłkarze drużyny narodowej pojawiali się częściej na zgrupowaniach, na co nie chcą zgodzić się włoskie kluby. Pomocą dla reprezentacji Włoch ma być reforma rozgrywek.
W myśl nowych założeń Serie A miałaby liczyć 18 zespołów, natomiast o awans do najwyższej klasy ligi miałoby walczyć 20 ekip.
- Obie ligi powinny zostać zredukowane po co najmniej dwie drużyny na potrzeby reprezentacji oraz z innych powodów. Sprawy muszą jednak zostać przeprowadzone w myśl zdrowej rywalizacji – powiedział prezydent Włoskiej Federacji Piłkarskiej.
Plany Tavecchio mogą zostać pokrzyżowane przez Parmę, która wobec bankructwa może zostać wycofana z ligi. – To niewyobrażalne, by sezon mógł zakończyć się bez ich udziału. W najbliższą niedzielę ponownie zobaczymy ten zespół, w sytuacji która nie jest do końca jasna. Miejmy nadzieję, że w przyszłości wszystko już będzie jasne i w zgodzie z panującymi zasadami – dodał sternik włoskiej federacji.
Serie A składała się z 18 zespołów do sezonu 2004/05, po którym powiększono ją do 20 drużyn.