Reprezentant Polski po faulu spowodowanym przez Paula Pogbę musiał opuścić murawę już w 32. minucie. Ze wstępnej diagnozy wynika, że 29-latek naderwał więzozrost stawu skokowego.
Jak na razie nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa Piszczka w grze. Obrońca wicemistrzów Niemiec przejdzie w środę szczegółowe badania i wtedy okaże się, czy potrzebna będzie operacja. Jeśli tak, Polak nie wróci na boisko wcześniej niż za sześć tygodni. Jeżeli jednak lekarze Borussii ustalą, że kostki nie trzeba operować, przerwa może potrwać „tylko” cztery tygodnie.
To fatalna wiadomość szczególnie dla selekcjonera reprezentacji Polski Adama Nawałki. Za miesiąc nasza kadra gra na wyjeździe z Irlandią w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy i wydaje się mało prawdopodobne, by Piszczek zdążył wyleczyć się na ten mecz.