Rodgers: Nikt nie poprowadzi klubu lepiej ode mnie

Rodgers: Nikt nie poprowadzi klubu lepiej ode mnie fot. Transfery.info
Krzysztof Gońka
Krzysztof Gońka
Źródło: BBC Sport

Brendan Rodgers zostanie w Liverpoolu w przyszłym sezonie? Irlandczyk z Północy uważa, że nie ma lepszego kandydata na to stanowisko.

Pod wodzą Rodgersa „The Reds” zajmują piąte miejsce w tabeli Premier League i do samego końca rozgrywek będą walczyć o miejsce premiowane awansem do europejskich pucharów. W niedzielę stracili natomiast szansę na zdobycie Pucharu Anglii, przegrywając w półfinałowym spotkaniu z Aston Villą 2-1.

42-latek jest pierwszym menadżerem Liverpoolu od 1950 roku, który w czasie trzyletniej pracy z klubem nie zdobył żadnego trofeum. Statystki jednak go nie zniechęcają i ze spokojem patrzy ku przyszłości na Anfield Road.

Zapytany o to, czy będzie w czasie następnej kampanii przewodził Liverpoolowi odparł: - Zdecydowanie tak. Nikt nie poprowadzi klubu lepiej ode mnie. Taka jest rzeczywistość. Jeszcze trzy miesiące temu byłem przecież taktycznym geniuszem, który podniósł poziom tej drużyny. Przegraliśmy kilka ważnych spotkań i nagle nie jestem już taki dobry. To jest właśnie piłka nożna, takie sytuacje się zdarzają, ludzie wokół nieustannie spekulują.

Menadżer zespołu z miasta Beatlesów postanowił również skomentować doniesienia, według których jego miejsce na ławce rezerwowych Liverpoolu miałby zająć Jürgen Klopp.

- Zawsze będą trenerzy łączeni z tą posadą, ponieważ Liverpool jest wielkim klubem. Odkąd tu pracuję, w mediach pojawiło się wiele nazwisk w tym kontekście. Nasza drużyna jest znana na całym świecie, nic więc dziwnego, że jeśli przytrafi się nam kilka słabszych spotkań, pojawiają się spekulacje – dodał Rodgers.

W ostatnich pięciu ligowych meczach „The Reds” odnieśli trzy zwycięstwa i zanotowali dwie porażki (z Arsenalem i Manchesterem United).

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy