Po odejściu Roberta Lewandowskiego do Bayernu Monachium w Dortmundzie pojawiło się dwóch napastników mających walczyć o zastąpienie Polaka w pierwszym składzie Borussii. Zarówno Ciro Immobile, jak i Adrián Ramos nie podołali temu zadaniu, w związku z czym działacze niemieckiego klubu będą starali załatać się dziurę powstałą w ofensywie w czasie najbliższego okna transferowego.
Lekiem na całe zło drużyny z Westfalenstadion ma być transfer Edina Džeko z Manchesteru City. Bośniak jest ważnym ogniwem ekipy prowadzonej przez Manuela Pellegriniego, jednakże media twierdzą, że latem będzie rozglądał się za nowym pracodawcą, gdyż ma już dość roszad w składzie „Obywateli”. Jego kontrakt z mistrzami Anglii jest ważny jeszcze przez dwa lata, dlatego też sprowadzenie go do Niemiec nie będzie łatwym zadaniem dla działaczy Borussii.
29-latek wystąpił w tym sezonie w 22 spotkaniach ligowych, w których zdobył cztery gole i zanotował trzy asysty. Daleko mu zatem do formy, jaką prezentował w barwach Wolfsburga, kiedy to tworzył zabójczą parę napastników z Brazylijczykiem Grafite.
Zainteresowanie nim wykazuje również Juventus FC. Wydaje się więc, że walka o pozyskanie Džeko rozstrzygnie się właśnie pomiędzy tymi dwoma zespołami.