Ważą się losy Brendana Rodgersa na Anfield, który po znakomitym poprzednim sezonie, tym razem rozczarował kibiców. Kompromitująca porażka na koniec sezonu dolała jedynie oliwy do ognia.
Jednym z potencjalnych kandydatów na miejsce Irlandczyka jest Jürgen Klopp, który niedawno ogłosił rozstanie z Borussią. Według gazety "Bild", niemiecki szkoleniowiec ma słabość do Liverpoolu i chętnie podjąłby wyzwanie odbudowy drużyny z czerwonej części Merseyside. Dodatkowym argumentem przemawiającymi za przenosinami na Wyspy jest jego bardzo dobra znajomość języka angielskiego. Kibice "The Reds" rozpropagowali już nawet hashtag na Twitterze - "#KloppForTheKop",co dobitnie pokazuje, jakich zmian chcą fani Liverpoolu.
Teraz wszystko jest w rękach Fenway Sports Group, która zarządza 18-krotnym mistrzem Anglii. Brytyjscy dziennikarze przekonują, że Rodgers ma pewną pozycję, zagraniczni zaś, że klub intensywnie szuka już jego następcy. Zapewne wszystko wyjaśni się w ciągu kilku najbliższych tygodni.