Kapitan Schalke i ubiegłoroczny zdobywca Mistrzostwa Świata w przeszłości był silnie łączony z transferem do "Kanonierów". Wobec braku kwalifikacji swojego zespołu do Ligi Mistrzów, miał tego lata odejść z Bundesligi.
Niemiec, który w Schalke spędził całą swoją karierę seniorską, oddalił wszelkie spekulacje dotyczące jego przeszłości, decydując się na pozostanie w klubie.
- Wiem, że interesowały się mną Milan i Arsenal, ale ostatecznie mój instynkt nakazał mi zostać w Schalke - powiedział 27-latek w rozmowie z "Kickerem"