Oficjalnie: Mings w Bournemouth

Już wczoraj informowaliśmy, że 22-latek porozumiał się z beniaminkiem Premier League w kwestii indywidualnej umowy, która obowiązywać będzie przez najbliższe cztery lata. Obrońca przeszedł dziś testy medyczne, dopinając wszelkich formalności, co spowodowało oficjalne ogłoszenie transferu.

Bournemouth zapłaci za Anglika aż osiem milionów funtów, bijąc tym samym swój osobisty rekord transferowy. Dotychczas najwyższą transakcją przeprowadzoną przez ten klub było zakontraktowanie Calluma Wilsona, który kosztował trzy miliony funtów.

Mings uchodził za jedną z gwiazd Championship - w zeszłym roku bacznie obserwował go Arsenal oraz Crystal Palace. Ci drudzy złożyli nawet swoją ofertę, lecz została ona odrzucona. To trzecie wzmocnienie Bournemouth po awansie do elity (po Arturze Borucu i Christianie Atsu).

Co ciekawe, Anglik w wieku 16 lat był bliski zakończenia kariery. Wówczas podziękowano mu w Southampton i gdy przez sześć miesięcy nie mógł znaleźć nowego pracodawcy, rozważał skupienie się na edukacji, która utorowałaby mu drogę do zostania doradcą do spraw kredytów hipotecznych.

Mings znany jest także z akcji charytatywnych - w Boże Narodzenie 2013 roku nakarmił biednych przebywających w schronisku, natomiast przed rokiem kupił fanom posiadającym koszulkę z jego nazwiskiem nowe trykoty, ponieważ zmienił numer z "15" na "3". Dwa miesiące temu spłacił z kolei długi swojej matki.