Dwukrotny reprezentant Brazylii dołącza do ligi chińskiej, by stać się kolejną z gwiazd rozgrywek. Szczegóły jego przenosin z Al-Jazira Club nie zostały jednak ujawnione, tajemnicą jest też długość jego kontraktu i zarobki, które prawdopodobnie zdecydowały o transferze.
Pomocnik, którego dotychczasowa pensja wynosiła trzy miliony euro rocznie, od dawna podchodzi do swojej kariery stricte ekonomicznie. W 2011 roku roku, gdy 27-latek był jeszcze brany pod uwagę przy powołaniach do kadry narodowej, zdecydował się przyjąć ofertę Anży Machaczkała, płacącej wówczas niebotyczne pieniądze.