Były piłkarz Zagłębia Lubin związał się z "Portowcami" trzyletnią umową.
Kowalczyk w minionych rozgrywkach występował w drugiej drużynie "Miedziowych", dla której strzelił aż 15 bramek w 22 meczach.
19-letni napastnik z pewnością miałby na swoim koncie więcej gier i goli, gdyby nie zachował się skandalicznie podczas spotkania z KS-em Stilon Gorzów Wielkopolski. Przypominamy, że młody zawodnik po ostatnim gwizdku sędziego podbiegł do Radosława Somraniego i uderzył go głową w twarz. Po tym brutalnym ataku, główny prowodyr tego zajścia w trybie natychmiastowym został wyrzucony z zespołu z Lubina.
Nie była to jednak jedyna kara dla Kowalczyka, który dodatkowo został zwieszony na osiem miesięcy przez Lubuski Związek Piłki Nożnej.
19-latek w pierwszym okresie pobytu w Pogoni będzie trenował głównie z zespołem rezerw, ale będzie bacznie obserwowany przez sztab pierwszego zespołu.
- Dałem się wtedy sprowokować, do tej pory jest mi głupio. Mogę jedynie
powiedzieć, że to się więcej nie powtórzy. Najlepiej jeśli pokażę to na
boisku. Dostałem nauczkę, a teraz skupiam się na powrocie do gry już w
nowym klubie - dodał Kowalczyk.