Wydawało się, że testy medyczne Brazylijczyka to ostatni przystanek do sfinalizowania transakcji i powrotu do Atlético, tymczasem Chelsea wstrzymała zawarte wcześniej porozumienie. Według najnowszych informacji, Anglicy żądają więcej pieniędzy niż ustalone dotychczas 16 milionów euro.
"The Blues" chcą ponoć odzyskać wszystkie zainwestowane w obrońcę pieniądze, dlatego żądają czterech milionów więcej. Prognozy są jednak pozytywne dla klubu z Madrytu, bo nikt nie zakłada scenariusza, według którego doszłoby do zerwania negocjacji. Transfer najprawdopodobniej opóźni się o kilka dni, a piłkarz będzie czekał na rozstrzygnięcia w stolicy Hiszpanii.