Everton odrzucił już tego lata dwie oferty "The Blues" przekraczające 20 milionów funtów. Zdaniem Keowna, wysoko oceniany obrońca powinien jeszcze zostać przy Merseyside ze względu na większe szanse na rozwój.
- Myślę, że jest bardzo wcześnie. Tak naprawdę zagrał jeden sezon w Premier League i wciąż nie jest ukształtowanym piłkarzem. Mam poczucie, że powinien zostać w Evertonie, bo wciąż istnieją rzeczy, nad którymi musi popracować - powiedział.
Zastrzeżenia 49-latka wynikają oczywiście z własnego doświadczenia. Sam był bowiem stoperem "The Toffes" w latach 1989-1993, po czym przeniósł się do Arsenalu, gdzie spędził najbardziej udane lata swojej kariery. Za czasów gry Keowna, "Kanonierzy" trzykrotnie sięgnęli po mistrzostwo Anglii, w tym w słynnym sezonie 2003-04, gdy zespół nie przegrał ani jednego meczu.
Stones w Evertonie gra od dwóch lat. Do tej pory wystąpił w 54 meczach dla tego klubu.