Według najnowszych doniesień niemieckich mediów, obaj zawodnicy dostali pozwolenie na transfer i na pewno opuszczą Borussię Dortmund w trakcie ostatnich dni letniego okna transferowego.
Informacje ''Ruhr Nachrichten'' są zaskakujące: o ile Großkreutz był łączony z innymi klubami od dłuższego czasu, o tyle odejście Kevina Kampla wskazywało raczej na pozostanie reprezentanta Polski w niemieckim klubie.
Błaszczykowski i Großkreutz są więc największymi ''ofiarami'' nowego szkoleniowca Borussii, Thomasa Tuchela. Obaj zawodnicy cieszą się w Dortmundzie ogromną sympatią, a ich wieloletnie zaangażowanie nie przeszło niezauważenie przez sympatyków ''BVB''.