To nie pierwsze zakusy ze strony Chelsea ku finalizacji tej transakcji. Media spekulowały o możliwości przeprowadzki Brazylijczyka na Stamford Bridge, gdy jego kontrakt z „Dumą Katalonii” dobiegał końca. Ostatecznie Alves postanowił kontynuować swoją karierę na Camp Nou, jednakże dla działaczy „The Blues” temat jego gry w Anglii jest nadal aktualny.
Mourinho w styczniu za wszelką cenę będzie chciał wzmocnić defensywę zespołu. Strata dwunastu goli w pięciu pierwszych kolejkach ligowych dała mu poważnie do myślenia. Były piłkarz Sevilli miałby zastąpić w drużynie Branislava Ivanovicia, któremu wraz z zakończeniem bieżącego sezonu kończy się umowa. Portugalczyk planuje przeznaczyć na ten transfer 14,5 miliona funtów.
Pozyskanie gracza o charakterystyce Daniego Alvesa to nie tylko zabieg mający na celu wzmocnienie obrony - reprezentant Brazylii ma do zaoferowania również wiele możliwości w ofensywie, czego najlepszym dowodem jest jedenaście asyst, które zanotował w poprzednim sezonie na wszystkich frontach.
Umowa 32-latka z „Blaugraną” jest ważna jeszcze przez dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny rok.