Nowa rola Manciniego w Interze? Teraz będzie jak szef!

Roberto Mancini od zawsze miał mocną pozycję w Interze, ale ma szansę jeszcze zwiększyć swoje wpływy.

Słowo "menadżer" w przypadku trenera jest zazwyczaj zarezerwowane dla angielskich szkoleniowców, bowiem w większości klubów Premier League opiekunowie drużyn decydują o transferach, łącząc niejako rolę kierownika zespołu z dyrektorem sportowym. Mówiąc prościej, decydują o czymś więcej niż ustalaniu jedenastki i mają prawa zbliżone do tych, jakie zna każdy gracz słynnej serii gier Football Manager.

Mancini zasmakował uroków brytyjskiej piłki, więc doskonale zdaje sobie sprawę, jak wyglądają takie obowiązki. Niewykluczone, że wkrótce - co będzie w pewnym sensie przełomowe - otrzyma role menadżera we Włoszech, bowiem zarząd chce go nagrodzić w ten sposób za zasługi dla klubu z Giuseppe Meazza. 50-latek w przeszłości wygrywał z Interem mistrzostwa kraju, dominując na arenie krajowej, a teraz sprawuje kontrolę nad odbudową drużyny. Ten sezon zaczął znakomicie - po pierwszych pięciu kolejkach mediolańczycy mają komplet punktów.

Dużą rolę w wynikach zespołu odegrali nowi zawodnicy, których transfery poniekąd pilotował Mancini. W ten sposób wzbudził zaufanie w zarządzie, który chce przekazać mu część kompetencji należących zazwyczaj do rozbudowanego pionu sportowego. Ma to też związek z odejściem dotychczasowego dyrektora generalnego - Marco Fassone. Z kolei obecny dyrektor sportowy, Piero Ausilio, miałby zachować swe stanowisko, ale pełniłby bardziej funkcję pomocną dla Manciniego.

Jak informuje "La Gazzetta dello Sport", Eric Thohir, właściciel Interu, przedstawił już szkoleniowcowi propozycję zostania menadżerem na wzór angielski.