Zdaniem legendarnego obrońcy Liverpoolu, hiszpański szkoleniowiec stawiał Walijczyka na równi z ówczesnym lewym obrońcą "The Reds", Johnem Arne Risse. Gdy Bale przedarł się do pierwszego składu Southampton, Benitez miał rozważyć jego sprowadzenie, jednak uznał, że posiadając Norwega w składzie, transakcja jest zbędna.
Grający obecnie w Realu Madryt przeniósł się później do Tottenhamu, gdzie zapewnił sobie rekordowy transfer do stolicy Hiszpanii.
- Bale przeszedł długą drogę od czasu przedarcia się do składu Southampton. Kiedy to mu się udało, Benitez rozważał jego sprowadzenie. W tym czasie Gareth był lewym obrońcą, a trener oceniał go podobnie jak Johna Arne Riise. Walijczyk, z którym Rafa współpracuje teraz w Madrycie, jest obecnie całkowicie inną osobą - pisze Carragher dla "Daily Mail".