Były więzień polityczny, a obecnie południowoafrykański multimilioner i działacz piłkarski na rzecz, między innymi przeciwdziałania rasizmowi zgłosi swoją kandydaturę na nowego szefa FIFA.
62-letni biznesmen jest już piątą osobą, która będzie ubiegać się o to stanowisko. Przed nim swój start w wyborach zapowiedzieli Jérôme Champagne, David Nakhid, jordański książę Ali ibn Husajn i Michel Platini. Ten ostatni na razie nie jest jednak brany pod uwagę, do czasu zakończenia terminu jego zawieszenia przez Komisję Etyki.
Warto także dodać, że kandydatury na nowego prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej można zgłaszać do 26 października.