Po piątkowych atakach terrorystycznych w Paryżu, w których zginęły 132 osoby, wielu ekspertów zaczęło obawiać się o bezpieczeństwo zbliżającego się turnieju. Pojawiły się nawet propozycje, by impreza została przeniesiona do innego kraju. UEFA potwierdza jednak, że przyszłoroczne Mistrzostwa Europy odbędą się zgodnie z planem we Francji. Można się jednak spodziewać, że będą one bardzo pilnie strzeżone.
Orędownikiem rozegrania przyszłorocznych ME we Francji było wiele osób ze świata piłki, m. in. prezes PZPN Zbigniew Boniek. Na sobotniej konferencji prasowej przyznał, że zastanawia się nad poproszeniem rządu o zabezpieczenie kadry Polski podczas turnieju.
– EURO musi odbyć się we Francji. Nie bierzemy niczego innego pod uwagę. Nasze bezpieczeństwo będzie absolutnie zagwarantowane. Zastanowimy się, czy nie zwrócimy się do naszego rządu, by nam pomógł w zabezpieczeniu spokoju podczas pobytu na Mistrzostwach Europy. Jestem przekonany, że turniej będzie spokojny, że zwycięży miłość i przyjaźń sportowa oraz rywalizacja - powiedział Boniek.
Często podawanym argumentem za organizacją Euro bez żadnych zmian, na terenie Francji, jest pokazanie jedności obywateli i nieuginania się przed strachem wywoływanym przez terrorystów. Przywołuje się także Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Salt Lake City, które odbyły się kilka miesięcy po atakach z 11 września 2001 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
