23-latek jest jednym z piłkarzy Realu Madryt rozczarowanych pozostaniem Rafy Benitez na stanowisku. Z tego względu zimowa zmiana otoczenia jest w przypadku pomocnika bardzo prawdopodobna.
Isco był wściekły, że nie zagrał w pierwszym składzie w El Clasico, przed którym podjął decyzję o wycofaniu się ze składu Hiszpanii, by być w pełni sił na Barcelonę. Z tego względu jest teraz zdesperowany, by opuścić "Królewskich" najwcześniej jak to możliwe.
Wygląda na to, że kolejnym klubem w jego karierze może okazać się Juventus, który jest gotów wyłożyć 40 milionów euro żądane przez Real. Już w czerwcu Isco stał się obiektem pochwał ze strony Maxa Allegriego, co tylko wzbudziło spekulacje na jego temat.