25-latek związał się z bawarskim klubem latem tego roku. Od samego początku pobytu w Monachium zaczął pokazywać pełnię swoich umiejętności - w 20 meczach zdobył pięć goli i zaliczył aż 14 asyst. Przed transferem do Niemiec utalentowany Brazylijczyk był łączony z przenosinami do Chelsea. Jeszcze jako gracz Szachtara miał on twierdzić, że marzy o występach w Premier League i pracy z José Mourinho.
W ostatniej rozmowie z "Bildem" Costa przyznał, że wybrał on ofertę Bayernu, gdyż czuł, że to Pep Guardiola będzie gwarantem jego rozwoju.
- Chelsea była mną bardzo zainteresowana. Czynili ogromny wysiłek, by mnie pozyskać, ale ja chciałem dołączyć do Guardioli. Decyzja o przyjściu do Pepa i Bayernu była w pełni świadomym wyborem. Byłem przekonany, że tylko tu mogę osiągnąć więcej - stwierdził skrzydłowy.
Trener lidera Bundesligi nie będzie mógł jednak skorzystać z usług Brazylijczyka w najbliższym spotkaniu z Borussią Mönchengladbach, ponieważ cierpi on na problemy mięśniowe.