Reprezentant Czech wraca po ośmiu latach do swojej ojczyzny, odkąd to zamienił Brno na Fiorentinę. Wyjazd do Włoch okazał się fatalną decyzją, aczkolwiek późniejszy pobyt w Anderlechcie 26-latek powinien zaliczyć do udanych. Ostatnie trzy sezony defensor spędził w Dnipro, z którym zaszedł do finału ubiegłorocznej edycji Ligi Europy.
Mazuch od lipca pozostawał bez klubu, wówczas rozstał się z Ukraińcami, którzy w przeszłości zapłacili za niego trzy miliony euro. Ze względów zdrowotnych - głównie konieczności operacji kolana - dopiero teraz znalazł z pracodawcę. Negocjacje ze Spartą odbywały się jeszcze w październiku.
Rosły obrońca podpisał 4,5-letni kontrakt i otrzymał koszulkę z numerem "2".