Taktyczna nowinka w Hiszpanii. IPad dla każdego!

Taktyczna nowinka w Hiszpanii. IPad dla każdego! fot. Transfery.info
Mateusz Jaworski
Mateusz Jaworski
Źródło: El Mundo Deportivo

Choć Gary Neville jest dopiero u progu kariery szkoleniowej, to już pracuje na to, by przylgnęła do niego łatka trenera-postępowca. Właśnie przekonali się o tym piłkarze Valencii, którą Anglik od niedawna prowadzi.

Ciudad Deportiva de Paterna. Ośrodek treningowy Valencii. Piłkarze „Nietoperzy” przygotowują się do kolejnej sesji treningowej pod okiem nowego trenera, Gary’ego Neville’a i jego asystentów – brata Phila oraz Miguela Angela Angulo. Zmiana szkoleniowca, co oczywiste, pociągnęła za sobą zmiany w sposobie prowadzenia treningów. Tego, że Neville będzie miał na Valencię inny pomysł niż jego poprzednik, Nuno Espirito Santo, zawodnicy mogli się spodziewać, co szybko znalazło to swoje odbicie na boisku treningowym. Jednak żaden z nich nie zdołał przewidzieć, że tego dnia trener sprawi im pewną, dosyć niecodzienną niespodziankę. I to jeszcze zanim zdążą wyjść z szatni i udać się na murawę. 

Gdy drzwi do szatni otworzyły się, piłkarze ujrzeli w nich Neville’a. Nie byłoby w tym fakcie niczego nadzwyczajnego – w końcu to ich trener – gdyby nie to, że Anglik taszczył pod pachą ponad dwa tuziny nowiutkich iPadów Pro. Po jednym dla każdego z piłkarzy kadry pierwszego zespołu. 

–  Tak, Gary podarował każdemu z zawodników iPada – potwierdził Angulo na dzisiejszej konferencji prasowej przed meczem Pucharu Króla z Barakaldo. – Po co? Przede wszystkim po to, by zawodnicy lepiej rozumieli to, co Gary ma im do przekazania i czego od nich oczekuje, a tym samym usprawnić treningi – dodał niegdyś znakomity pomocnik Valencii, a obecnie członek sztabu szkoleniowego starszego z braci Neville’ów.

Zdaniem samego Neville’a, iPady mają mu pomóc w pokonaniu bariery językowej, z którą nie poradził sobie choćby inny Brytyjczyk, zwolniony niedawno z Realu Sociedad David Moyes. Priorytetem Neville’a jest to, aby jego piłkarze mogli w pełni zrozumieć wszystko to, co ma im do przekazania, począwszy od schematów ćwiczeń treningowych po szczegółowe instrukcje meczowe. Chodzi o to, by dotrzeć do zawodników. By mieć gwarancję, że jego koncepcje taktyczne zostaną w pełni zrozumiane, a co za tym idzie – będzie możliwe ich efektywne zastosowanie w praktyce. Dzięki iPadom komunikacja z piłkarzami ma stać się łatwiejsza, pozwolić na bardziej obrazowe, „plastyczne” nakreślenie tego, czego Neville od nich wymaga. Niemal tak, jak czynił to w poniedziałkowe wieczory w SkySports, gdy w programie Monday Night Football, co rusz stukając w wielki, dotykowy ekran wytykał błędy, chwalił i – przede wszystkim – tłumaczył taktyczne zawiłości. 

 – Chcemy grać ofensywną piłką, ale zarazem taką, która jest uporządkowaną i zorganizowana. Chcemy, by każdy zawodnik wiedział, jaka jest jego rola i jakie ma zadania na boisku, jak powinien się po nim poruszać. Oczekujemy od nich, że będą realizowali naszą koncepcję zarówno wtedy, gdy drużyna znajduje się w posiadaniu piłki, jak i gdy mają ją przeciwnicy – mówił Angulo. 

W dotychczasowych dwóch spotkaniach pod wodzą Neville’a Valencia przegrała z Lyonem (0:2) i zremisowała z Eibar (1:1). Co jednak ważniejsze, z efektem nowej miotły nie mieliśmy tu do czynienia nie tylko w odniesieniu do rezultatów, ale przede wszystkim do samej gry. Niemniej, trudno było się spodziewać, że Neville z dnia na dzień zdoła odmienić pozostawiający wiele do życzenia styl. Poza rzecz jasna poprawą wyników, to właśnie nadania Valencii nowej futbolowej tożsamości oczekuje się od Neville’a. I temu podporządkowana jest  „Operacja iPady”. Aby zespół tak szybko, jak to możliwe, przyswoił sobie założenia jego futbolowej filozofii. Na urządzeniach zostaną zainstalowane specjalne aplikacje, przez które sztab szkoleniowy będzie komunikował się z każdym z piłkarzy z osobna. Przekaz ma być zindywidualizowany. Zawodnicy otrzymają poprzez aplikacje szczegółowe instrukcje dotyczące ich boiskowych ról oraz zadań, np. co do tego, jak mają poruszać się w fazie ataku, jak w fazie obrony, a jak w fazach przejściowych. 

Koszt? „Jedynie” 25 tysięcy euro. W całości sfinansowane przez Neville’a. Od klubu – choć przecież iPady wykorzystywane będą przez zawodników Valencii – nie chce ani euro centa.

MATEUSZ JAWORSKI

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Leicester City dopięło swego! Błyskawiczny powrót do Premier League stał się faktem [OFICJALNIE] Leicester City dopięło swego! Błyskawiczny powrót do Premier League stał się faktem [OFICJALNIE] Albert Rudé nie powstrzymał emocji. Co za reakcja po bramce Wisły Kraków [WIDEO] Albert Rudé nie powstrzymał emocji. Co za reakcja po bramce Wisły Kraków [WIDEO] „Powinni zapakować go w karton z kokardką i wysłać”. Dziennikarz bez ogródek o piłkarzu FC Barcelony „Powinni zapakować go w karton z kokardką i wysłać”. Dziennikarz bez ogródek o piłkarzu FC Barcelony Liverpool wybrał nowego trenera. „Here we go!” Liverpool wybrał nowego trenera. „Here we go!” OFICJALNIE: Bartosz Białkowski odchodzi z klubu OFICJALNIE: Bartosz Białkowski odchodzi z klubu Jan Faberski z bramką dla Ajaksu Amsterdam U-18. Polak pomógł w zwycięstwie z Feyenoordem Rotterdam [WIDEO] Jan Faberski z bramką dla Ajaksu Amsterdam U-18. Polak pomógł w zwycięstwie z Feyenoordem Rotterdam [WIDEO] Dawid Szulczek nie dla tego klubu? „Nie ma żadnych rozmów” Dawid Szulczek nie dla tego klubu? „Nie ma żadnych rozmów” W poprzednim sezonie zdobył ponad 30 bramek, będzie grał w Interze Mediolan. „Here we go!” W poprzednim sezonie zdobył ponad 30 bramek, będzie grał w Interze Mediolan. „Here we go!”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy