Zaskakujący faworyt na nowego trenera Lechii!

Piłkarze Lechii jutro rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej, a dziś klub ogłosi nazwisko nowego trenera biało-zielonych. Według "Przeglądu Sportowego", faworytem do objęcia posady jest Piotr Nowak, znany ze swojej pracy za oceanem. Były piłkarz m.in. Zawiszy Bydgoszcz, Widzewa Łódż, TSV 1860 Monachium i Chicago Fire prowadził w swojej karierze DC United, młodzieżową reprezentację USA i Philadelphię Union. Z pierwszym klubem wywalczył tytuł mistrzowski.

Po zwolnieniu Thomasa von Heesena od ludzi związanych z gdańskim klubem można było usłyszeć zapewnienia, że nowym szkoleniowcem zespołu na pewno zostanie Polak. - Chciałbym, aby Lechię prowadził Polak. W dodatku by był to trener, który znajdzie wspólny język z piłkarzami. Najlepiej gdyby znał realia polskiej ekstraklasy - mówił po zwolnieniu Niemca Marek Jóźwiak, menedżer pierwszej drużyny i szef skautingu Lechii.

Początkowo 51-letni trener nie był faworytem do objęcia biało-zielonych. Wyżej stały akcje Macieja Skorży i Dariusza Wdowczyka. Z gdańskim zespołem łączeni byli również Franciszek Smuda, Ryszard Tarasiewicz i Marcin Kaczmarek. Dwóch ostatnich ma stałe kontrakty ze swoimi obecnymi klubami i konkretne cele do wywalczenia w trwającym sezonie 1. ligi. Z kolei kandydatura Skorży nie spodobała się właścicielom Lechii, bo były opiekun Legii Warszawa, Lecha Poznań i Wisły Kraków chciał ściągnąć ze sobą do Trójmiasta cały swój sztab.

Na dzień dzisiejszy to Piotr Nowak jest na czele wyścigu o trenerski fotel Lechii, a jedyną przeszkodą może być licencja 51-letniego szkoleniowca. Właściciele biało-zielonych nie chcą, aby powtórzyła się sytuacja Roberta Warzychy z Górnika Zabrze. Były opiekun DC United podkreślał, że posiada licencję UEFA Pro, potrzebną do prowadzenia klubu w Ekstraklasie.