Skład norweskiego zespołu postanowił wykonać niecodzienny challenge, wykorzystując do tego położenie swojego stadionu. Obiekt "Troillongan" znajduje się bowiem w sąsiedztwie hotelu, który ma 74 metrów wysokości.
Z tego względu część zawodników udała się na dach budynku, skąd mieli dośrodkować piłkę do kolegów znajdujących się dużo niżej, w polu karnym stadionu. Ci natomiast dostali za zadanie uderzenie futbolówki... wolejem! Sztuka udała się grupie w 44. próbie.