Kłopoty reprezentacji Ukrainy. "Moja przyjaźń z Jarmołenko jest skończona"
2016-05-03 11:46:16; Aktualizacja: 8 lat temuTaras Stepanenko zabrał głos w sprawie wydarzeń, które miały miejsce w ostatnim meczu Szachtaru z Dynamem Kijów.
Obie ekipy zmierzyły się ze sobą w niedziele, a gospodarze z Doniecka wygrali spotkanie 3:0, choć tytuł mistrzowski powędruje do odwiecznych rywali. Mecz zostanie zapamiętany jednak z innego powodu, bowiem w końcówce doszło do ogromnej bijatyki z udziałem reprezentantów Ukrainy, a jednym z bohaterów był właśnie wspomniany 26-latek.
Defensywny pomocnik po trafieniu Eduardo (bramka ustalająca wynik meczu) podbiegł do sektora gości i zaczął eksponować herb swojego klubu, co rozwścieczyło nie tylko kibiców, ale także zawodników Dynama. W tym Andrija Jarmołenkę, który zaatakował swojego kolegę z reprezentacją, kopiąc go i doprowadzając do upadku. Obaj zobaczyli później czerwone kartki.
Cały incydent może znacznie pogorszyć atmosferę w kadrze, która jest grupowym rywalem Polaków na Euro 2016. Na pewno natomiast wpłynie na relacje obu reprezentantów.Popularne
- Myślę, że moja przyjaźń z nim zostanie zakończona, choć dla dobra nas wszystkich staram się o tym zapomnieć - oświadczył Stepanenko.
- Gdyby trafił w moją drugą nogę, która stała na ziemi, mógłbym doznać poważnej kontuzji rzepki - dodal.
- Bez emocji i oficjalnie mogę ogłosić, że moja relacja z tym człowiekiem została zakończona - podkreślił.