„Franck Ribery. Piłkarz z blizną”. Rusza przedsprzedaż biografii Francuza!

„Franck Ribery. Piłkarz z blizną”. Rusza przedsprzedaż biografii Francuza! fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja
Źródło: SQN

Co było przyczyną konfliktu z Arjenem Robbenem? Co zrobił Jupp Heynckes, by przestał łapać kontuzje? Jak tłumaczył się z seksafery i czym zalazł mu za skórę kierowca tira, którego pobił w dyskotece?

2 czerwca ukaże się książka „Franck Ribery. Piłkarz z blizną” napisana przez Alexisa Menuge, nad którą objęliśmy patronat medialny. Zamawiając ją w przedsprzedaży na www.labotiga.pl, macie szansę wygrać cenne nagrody w konkursie.


We współpracy z wydawnictwem SQN przygotowaliśmy specjalny kod rabatowy na książkę do wykorzystania na www.labotiga.pl/franck-ribery-pilkarz-z-blizna:

- z kodem TRANSFERYRIBERY rabat 25%

- cena po obniżce: 26,18 zł

- wysyłka od 25 maja – książka jeszcze przed premierą w Twoich rękach!

Wraz z przedsprzedażą książki wystartował związany z nią konkurs, w którym do wygrania koszulka Bayernu, piłka adidasa oraz biografia Philippa Lahma z autografem piłkarza.

Szczegóły na www.wsqn.pl/ribery-konkurs



Fragment książki:

Rok 2002 był dla Francka szczególny. Pierwszy raz w życiu opuścił swój region: razem z Wahibą wyprowadził się na południe kraju. A to dlatego, że nie porozumiał się z władzami klubu co do podwyżki. W Boulogne-sur-Mer otrzymywał tylko skromne 400 euro miesięcznie. Mając 19 lat, podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt w Alès, położonym w regionie Langwedocja-Roussillon, w departamencie Gard. Grał tam w trzeciej lidze. „Z jednym z kolegów jechaliśmy do Alès tysiąc kilometrów przez całą noc, aby się zaprezentować”.

Ribéry był przeszczęśliwy, że w końcu otrzymał szansę. W Alès miał zarabiać 1500 euro, sumę, która nie do końca wystarczała na utrzymanie dwóch osób, ale mogła zapewnić jakiś start. Lecz po kilku tygodniach włodarze Alès przestali płacić, po czym ogłosili bankructwo. Ze względu na brak środków Frank i Wahiba musieli przesunąć zaplanowany ślub. Dzięki René Marsiglii para mogła jednak pomieszkać jeszcze kilka miesięcy na południu Francji. Był on trenerem o wielkim sercu, więc zaproponował im pomoc. Przez dwa miesiące płacił za piłkarza czynsz. „Byłem tysiąc kilometrów od moich bliskich. Miałem już debet na koncie i nie stać mnie było nawet na jedzenie. Musiałem zarabiać na mnie i żonę. To był ciężki czas” – mówił Ribéry.

Piłkarska posucha trwała jeszcze przez pewien czas. W EA Guingamp był na testach. Grał tam również Didier Drogba, dziś jeden z najlepszych napastników na świecie. Po dwóch tygodniach z Francka zrezygnowano. Prezydent Guingamp Noël Le Graët uważał, że piłkarz jest zbyt drobny. Dziś Le Graët jest prezydentem Francuskiego Związku Piłki Nożnej. W minionych latach wielokrotnie przyznawał, że popełnił błąd, nie rozpoznając wyjątkowego talentu Francka Ribéry’ego oraz wysyłając go przedwcześnie do domu. Rzeczywiście, zmarnował okazję na stworzenie w swoim klubie duetu marzeń Drogba – Ribéry. Franck udał się na kolejne testy do Stade Malherbe de Caen w Normandii oraz do Amiens na północy kraju. Sztaby szkoleniowe owych klubów również nie były przekonane do jego umiejętności.

„Nikt go nie chciał. Uważano, że jest za wolny. To wcale nie żart! Działacze nigdy nie brali go na poważnie. Patrząc dziś wstecz, można pomyśleć, że to szaleństwo” – uważa Jean Fernandez, jego późniejszy trener w FC Metz oraz Olympique Marsylia.

Ribéry ponownie wrócił do Boulogne. Jego rodzice w dalszym ciągu mieszkali w mieście w skromnych warunkach. Ojciec zawsze wspierał syna. Franck jest mu za to wdzięczny do dziś. Senior w domu Ribérych musiał długo i ciężko pracować, ale mimo wszystko, nawet jeśli nie było łatwo, nie brakowało im niczego. Zawsze mieli wystarczająco dużo jedzenia, a dzieci były świadome, że dla swoim rodziców są najważniejsze na świecie. Gdy Franck wrócił z Alès, François z miejsca dostrzegł, że nie poszło mu za dobrze.

„Mój ojciec znał mnie jak mało kto. Zaproponował mi, żebym pracował wraz z nim w Boulogne-sur-Mer. Od razu się zgodziłem. W sumie nie miałem innego wyjścia. Potrzebowałem pieniędzy”.

Ribéry harował z tatą przez dwa miesiące. Aby zdążyć do pracy, wstawał o świcie, co było dla niego czymś nowym. „Musiałem wiercić dziury, a następnie je wypełniać, wykonywać różne prace ziemne, kłaść instalacje, nosić materiały i tym podobne. Z perspektywy czasu praca z ojcem okazała się dla mnie bardzo pouczająca. To było cenne doświadczenie – wtedy pierwszy raz musiałem naprawdę ciężko pracować”.


O książce:

„Bez tej blizny byłbym zwykłym chłopakiem. Jestem dumny z tego, co musiałem przejść”.

Mimo że jako dwulatek omal nie stracił życia w wypadku samochodowym, dla rówieśników nie miało to znaczenia: z powodu ogromnych blizn, które pozostały na jego twarzy, przezywali go Quasimodo, wytykali palcami. On jednak zaciskał zęby i walczył. Dziś rywalom nie jest do śmiechu, gdy muszą stanąć oko w oko z jednym z najlepszych skrzydłowych świata.

Dlaczego zrezygnowało z niego Lille? W którym klubie zarabiał 250 euro miesięcznie? Co było przyczyną konfliktu z Arjenem Robbenem? Co zrobił Jupp Heynckes, by przestał łapać kontuzje? Jak tłumaczył się z seksafery i czym zalazł mu za skórę kierowca tira, którego pobił w dyskotece?

Poznajcie historię Francka Ribéry’ego. Twardego zawodnika, który zrywa z definicją współczesnego piłkarza dbającego jedynie o swój wygląd i wizerunek. Przeczytajcie biografię prostego człowieka, który nie stronił od skandali, ale wchodząc do szatni Olympique Marsylia, witał się słowami: „Dzień dobry, panie Barthez”…



Autor: Alexis Menuge

Tytuł oryginału: Franck

Tłumaczenie: Michał Jeziorny

Data wydania: 2 czerwca 2016

Cena okładkowa: 34,90 zł

Format: 140 x 205 mm

Liczba stron: 216 tekst i 8 zdjęcia

ISBN: 978-83-7924-226-9


Więcej na temat:

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] FC Barcelona chce szybko spełnić jedno z zaskakujących życzeń Xaviego. Ten piłkarz musi zostać FC Barcelona chce szybko spełnić jedno z zaskakujących życzeń Xaviego. Ten piłkarz musi zostać Gwiazda Śląska Wrocław z apelem Gwiazda Śląska Wrocław z apelem Real Madryt nagrodzi Kepę. Carlo Ancelotti długo o tym myślał Real Madryt nagrodzi Kepę. Carlo Ancelotti długo o tym myślał Chelsea z głośnym przechwytem trenera?! „Od dawna mu się przygląda” Chelsea z głośnym przechwytem trenera?! „Od dawna mu się przygląda” Transfery - Relacja na żywo [25/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [25/04/2024] Xavi zostaje i prosi o hitowy transfer. FC Barcelona pełna optymizmu Xavi zostaje i prosi o hitowy transfer. FC Barcelona pełna optymizmu POTWIERDZONE: Xavi zostaje w Barcelonie. „Nigdy nie szukaliśmy nowego trenera” POTWIERDZONE: Xavi zostaje w Barcelonie. „Nigdy nie szukaliśmy nowego trenera”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy