Copa América: Chile demoluje Meksyk. Okazała wygrana obrońców tytułu [WIDEO]

Copa América: Chile demoluje Meksyk. Okazała wygrana obrońców tytułu [WIDEO] fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Chile w ostatnim meczu ćwierćfinałowym rozgromiło Meksyk aż 7:0

Ostatni pojedynek ćwierćfinału Copa América Centenario zapowiadał się na bardzo ciekawe widowisko, ponieważ miały się w nim zmierzyć reprezentacje Meksyku i Chile. Pierwsi z nich wygrali swoją grupę, ale w ostatnim spotkaniu przeciwko Wenezueli, rezerwy „El Tri” musiały się sporo namęczyć, aby utrzymać pozycję lidera tabeli. Z kolei „La Roja”  w pierwszych dwóch spotkaniach nie zachwycili i w efekcie przegrali z Argentyną oraz wymęczyli zwycięstwo z Boliwią. Dopiero w ostatnim meczu przeciwko Panamie zaprezentowali się dobrze, dzięki czemu zameldowali się w fazie pucharowej turnieju w Stanach Zjednoczonych.

Poprzednie wyniki wskazywały na to, że faworytem tego pojedynku będą Meksykanie, ale Chilijczycy od pierwszego gwizdka sędziego pokazywali, że im także zależy na awansie do półfinału. Podopieczni Juana Antonio Pizziego szybko przejęli inicjatywę w środku pola, którą zdołali zamienić na gola w 16. minucie, kiedy to swojego debiutanckiego gola w narodowych barwach zdobył Edson Puch, dobijając futbolówkę po uderzeniu Marcelo Diaza.

W dalszej części pierwszej połowy „La Roja” nie dopuszczali do zagrożenia pod własną bramką i szukali kolejnych okazji na podwyższenie swojego prowadzenia. Ta sztuka udała im się dopiero tuż przed przerwą. Po podaniu Alexisa Sancheza piłkę przejął Eduardo Vargas i pewnym uderzeniem pokonał Guillermo Ochoę.

Wydawało się, że po przerwie do zdecydowanych ataków ruszą Meksykanie. Tymczasem, to Chilijczycy założyli wysoki pressing na zawodników „El Tri”, co przyniosło spodziewany skutek w postaci ich straty, wyprowadzenia szybkiej kontry i zakończenia jej umieszczeniem futbolówki w siatce. W tym momencie stało się jasne, że piłkarze Juana Carlosa Osorio muszą się pożegnać z marzeniami o zwycięstwie w Copa América Centenario.

„La Roja” mimo pewnego prowadzenie nie zamierzali zwalniać tempa i w kolejnych minutach sukcesywnie punktowali swojego przeciwnika za sprawą Eduardo Vargasa, który do gola zdobytego w pierwszej połowie dołożył trzy kolejne w drugiej. Przy stanie 0:6 stadion zaczęli opuszczać oburzeni sympatycy Meksyku, którzy nie zobaczyli siódmego trafienia, którego autorem okazał się ten, który rozpoczął strzelania, czyli Edson Puch.

Po zakończeniu tego spotkania możemy powiedzieć, że Chile zagrało swój najlepszy mecz na tym turnieju i zasłużenie awansowało do półfinału. Z kolei Meksyk przeżył prawdziwą katastrofę i przegrał swój pierwszy mecz od roku.

Przypominamy, że „La Roja” w półfinale zmierzą się z reprezentacją Kolumbii (23.06. - godz. 2:00).

Meksyk - Chile 0:7 (0:2)
Bramki:
Edson Puch (16', 87'), Eduardo Vargas (44', 52', 57', 74'), Alexis Sanchez (49')

Meksyk: Guillermo Ochoa - Paul Aguilar, Nestor Araujo, Hector Moreno, Miguel Layun - Andres Guardado, Jesus Duenas (46' Carlos Pena), Hector Herrera - Hirving Lozano (46' Raul Jimenez), Javier Hernandez, Jesus Corona (60' Diego Reyes)

Chile: Claudio Bravo - Jose Fuenzalida, Gary Medel (60' Enzo Roco), Gonzalo Jara, Jean Beausejour (73' Mark Gonzalez) - Charles Aranguiz, Marcelo Diaz (57' Francisco Silva), Arturo Vidal - Edson Puch, Alexis Sanchez, Eduardo Vargas

Żółte kartki: Guardado, Layun - Vidal

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy