Wszyscy trzej piłkarze rozwiązali swoje umowy ze spadkowiczem z Ekstraklasy za porozumieniem stron, ponieważ żaden z nich nie znajdował się w planach Marcina Brosza na nadchodzący sezon.
Przypominamy, że Korzym i Janota trafili do Górnika na początku minionych rozgrywek, natomiast Golański w trakcie zimowego okienka transferowego. Pierwszy z nich miał być lekiem na nieskuteczność zabrzan, ale zdobył zaledwie dwa gole w 16 rozegranych meczach. Drugi przez ciągłe urazy zdołał wystąpić w jedenastu spotkaniach „Trójkolorowych”. Z kolei ostatni w czasie przygotowań do rundy wiosennej nabawił się kontuzji, przez co w drugiej części sezonu pojawił się na boisku tylko sześć razy.