Ekscentryczny Włoch przebywał w ostatnich dniach w szpitalu ze względu na operację serca, jednak nie zapomniał w tym czasie o Milanie. Tuż po zakończeniu hospitalizacji, właściciel Fininvestu, do którego należy mediolański klub, odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy. Jedno z nich dotyczyło prowadzonych od początku maja rozmów z Chińczykami w sprawie sprzedaży "Rossonerich".
- Zaakceptowałem wycenę klubu zaproponowaną przez chińskie konsorcjum. Zażądałem od nich 400 milionów euro płatnym w okresie dwóch lat - powiedział Berlusconi.
Według źródeł zbliżonych do klubu, wstępne porozumienie ma zostać zawarte na początku przyszłego tygodnia, a najpóźniej do 15 lipca. W czasie prezydentury Berlusconiego Milan odnosił wiele sukcesów, szczególnie na arenie międzynarodowej. Ostatnie lata nie należą jednak do udanych ze względu na problemy finansowe klubu.