Tamtejsza federacja piłkarska poinformowała, że były szkoleniowiec Legii podpisał dwuletnią umowę obowiązującą do końca Mistrzostw Świata w 2018 roku, które odbędą się we wschodnim mocarstwie.
52-latek od początku wydawał się faworytem do objęcia posady, którą po nieudanych Mistrzostwach Europy zwolnił Leonid Słucki, łączący wówczas swe obowiązki z prowadzeniem CSKA Moskwa.
W sztabie Rosjanina znajdą się ludzie, z którymi współpracował w Warszawie. Między innymi Miroslav Romaschenko i Gintaras Stauce.