Legia, „Lewy”, „Krycha”, Milik... To będzie naprawdę gorący sezon w LM!

Legia, „Lewy”, „Krycha”, Milik... To będzie naprawdę gorący sezon w LM! fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Transfery.info

Oprócz piłkarzy Legii Warszawa, szanse na występy w najbliższej edycji Ligi Mistrzów ma 11 Polaków. Czego możemy spodziewać się po nich i ich klubach?

Podzieliliśmy wszystkich na trzy grupy.

CIUŁACZE PUNKTÓW


Legia Warszawa


Nawet jeśli od połowy września Legia będzie spisywać się o wiele lepiej niż ostatnio, o punkty w Champions League będzie bardzo ciężko. Od początku wiadomo było jednak, że najważniejszy jest sam awans, a nie to jak legioniści zaprezentują się już w samej fazie grupowej. Ten sezon będzie dla nich porządną lekcją, z której mogą naprawdę sporo wyciągnąć. Kluczowe jest to, jak rozdysponują siłami między starciami z Realem Madryt, Borussią Dortmund i Sportingiem Lizbona, a Ekstraklasą. Patrząc realnie - sukcesem będą każde punkty, jakie uda im się zdobyć w piłkarskim raju.

MOGĄ NAMIESZAĆ

Kamil Glik i Monaco

Monaco losowane było z czwartego koszyka, ale w grupie E nie trafiło na nikogo ze ścisłego topu. CSKA Moskwa, Bayer Leverkusen i Tottenham są jak najbardziej w zasięgu trzeciego zespołu Ligue 1. Tym bardziej, że w księstwie są Champions League wygłodniali. Po ćwierćfinale w sezonie 2014/2015, w poprzednim nawet się do niej nie zakwalifikowali. Forma Glika może być w tym wszystkim kluczowa. Polak po przenosinach z Torino w zasadzie z miejsca wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie.


Bartosz Kapustka, Marcin Wasilewski i Leicester City


Tutaj szanse na regularną grę Polaków są zdecydowanie mniejsze. Kapustka cały czas czeka na debiut w pierwszym zespole. Na głęboką wodę na pewno rzucany nie będzie, choć oczywiście w Champions League, choćby przez kilka minut, chcielibyśmy go zobaczyć. „Wasyl” może liczyć na wejście tylko w razie kontuzji któregoś z kolegów. Same „Lisy”, choć w Lidze Mistrzów są absolutnym debiutantem, mogą namieszać. Porto, Club Brugge i Kopenhaga, z którymi znaleźli się w grupie są do ogrania.




Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński, Igor Łasicki i Napoli


Dla Napoli to trzeci występ w Lidze Mistrzów. Cztery sezony temu Włochom udało się wyjść z grupy. W tym mają w niej za rywali Benfikę Lizbona, Dynamo Kijów i Besiktas. Z Polaków najwięcej spodziewamy się po Arkadiuszu Miliku. W pierwszej kolejce Serie A nasz snajper - podobnie jak Zieliński - wszedł na boisko z ławki, ale oczywiście spokojnie czekamy na rozwój sytuacji. Wszyscy pamiętamy jego występ w Champions League z końcówki 2014 roku, gdy strzelił gola i zanotował dwie asysty (jedną po wywalczeniu karnego) w spotkaniu Ajaksu Amsterdam z APOEL-em.


Łukasz Piszczek i Borussia Dortmund

Dla Piszczka to będzie piąty występ z Borussią w Lidze Mistrzów. Powtórzyć finał z Wembley będzie ciężko, ale na dobre spotkania dortmundczyków można liczyć. U części polskich kibiców największe zainteresowanie wzbudzą pewnie potyczki BVB z Legią, ale w spotkaniach z Realem - z którym los łączy Borussię już nie pierwszy raz - też będzie przecież na co popatrzeć. Na papierze, ekipa Piszczka spokojnie powinna awansować do najlepszej szesnastki.




Maciej Rybus i Olympique Lyon

W pierwszym meczu Ligue 1 Rybus nie zagrał, ale w drugim - z Caen - wyszedł już w podstawowym składzie. Wydaje się więc, że udanie wszedł do nowej drużyny. Olympique, od pamiętnego półfinału w sezonie 2009/2010, przygody z Ligą Mistrzów kończył co najwyżej na pierwszym dwumeczu w fazie pucharowej. W Lyonie chcieliby to zmienić. Grupę mają do przejścia, bo z Juventusem Turyn, Sevillą i Dinamem Zagrzeb.

Krystian Bielik i Arsenal Londyn

Przyszłość Bielika cały czas nie jest jasna. Debiut w pierwszym zespole nie zdziwiłby nas tak samo jak wypożyczenie do słabszej drużyny. Sam Arsenal z grupy wyjść musi, bo oprócz Paris Saint-Germain ma w niej Basel i Ludogorca. Pytanie - co dalej. Sześć ostatnich edycji londyńczycy kończyli na 1/8 finału.

POWALCZĄ O ZWYCIĘSTWO

Grzegorz Krychowiak i Paris Saint-German

Z kolei PSG w czterech ostatnich latach zanotowało cztery ćwierćfinały. Na Parc des Princes liczą, że w końcu uda się osiągnąć coś więcej. Piłka jest szalenie przewrotna, dlatego nie zdziwilibyśmy się, gdyby paryżanie zrobiliby to właśnie po odejściu Zlatana Ibrahimovicia. Skład przecież cały czas jest - z tym nawet nie ma co dyskutować. A, że Grzegorz Krychowiak przyciąga w ostatnim czasie wielkie trofea...



Robert Lewandowski i Bayern Monachium


Real, Barcelona, Atletico - to ekipy, które w trzech ostatnich latach stawały monachijczykom na drodze do wielkiego finału. Z „Rojiblancos” Lewandowski i spółka będą mogli rozliczyć się już w grupie. Oprócz nich mają w niej jeszcze PSV Eindhoven i FK Rostów. Dzięki spotkaniom z tym ostatnim „Lewy” może więc powalczyć o tytuł najlepszego strzelca rozgrywek. Chociaż patrząc na to, że Cristiano Ronaldo będzie mierzył się z Legią - znowu może być ciężko. Z dziewięciu trafień, jak w zeszłym sezonie, wszyscy w Monachium będą jednak zadowoleni.
 

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Jakub Piotrowski trafi do LaLigi?! Jakub Piotrowski trafi do LaLigi?! ŁKS Łódź rozstał się z transferowym niewypałem [OFICJALNIE] ŁKS Łódź rozstał się z transferowym niewypałem [OFICJALNIE] Piłkarz Legii Warszawa ma za sobą trudny czas, ale wychodzi słońce? „Warto było” Piłkarz Legii Warszawa ma za sobą trudny czas, ale wychodzi słońce? „Warto było” OFICJALNIE: Wisła Kraków z koszmarną wiadomością. Gwiazda kontuzjowana OFICJALNIE: Wisła Kraków z koszmarną wiadomością. Gwiazda kontuzjowana Manchester United zainteresowany piłkarzem Realu Madryt Manchester United zainteresowany piłkarzem Realu Madryt Transfery - Relacja na żywo [28/03/2024] Transfery - Relacja na żywo [28/03/2024] To on ma zatrzymać Lamine'a Yamala w hicie Ligi Mistrzów To on ma zatrzymać Lamine'a Yamala w hicie Ligi Mistrzów Real Madryt szykuje trzy podpisy Real Madryt szykuje trzy podpisy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy