Lechia zalicza bolesny upadek. „Słoniki” mają patent na gdańszczan

Lechia zalicza bolesny upadek. „Słoniki” mają patent na gdańszczan fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Lechia Gdańsk przegrała z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza pierwszy mecz ligowy przed własną publicznością od listopada ubiegłego roku. Z kolei „Słoniki” odniosły pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.

„Biało-Zieloni” przyzwyczaili swoich kibiców, że z własnego boiska nie schodzą na tarczy. Nie inaczej miało być po starciu z Bruk-Bet Termalicą, która do tej pory na wyjazdach spisywała się katastrofalnie. Wystarczy wspomnieć, że ekipa z Niecieczy z dwóch spotkań na obcym terenie nie tylko nie przywiozła do domu żadnego punktu, ale i nie strzeliła choćby jednej bramki.

Podopieczni Piotra Nowaka liczyli na to, że uda im się wykorzystać słabszy moment drużyny Czesława Michniewicza i odnieść okazałe zwycięstwo. Od początku meczu Lechia była nastawiona na ofensywną grę. Aktywny był Bartłomiej Pawłowski, który po raz pierwszy w tym sezonie pojawił się w wyjściowym składzie gdańszczan. I to właśnie po jego akcji gospodarze mogli wyjść na prowadzenie. Skrzydłowy minął w bocznym sektorze kilku rywali. Następnie dograł futbolówkę w pole karne. Tam przejął ją Rafał Wolski i bez zastanowienia uderzył na bramkę gości. Niestety dla niego czujny na linii był Krzysztof Pilarz, który sparował ten strzał. Ta niewykorzystana sytuacja nie była jedyną złą wiadomością dla „Biało-Zielonych”, ponieważ Pawłowski w momencie zagrywania piłki nabawił się kontuzji i musiał na noszach opuścić plac gry.

Lechia mimo straty wyróżniającego się zawodnika nadal miała przewagę w środku pola, ale nie potrafiła tego wykorzystać. Ten fakt zemścił się na gospodarzach w 33. minucie, kiedy to w ich bramce nie popisał się Damian Podleśny, puszczając między nogami niezbyt mocny strzał Vladislavsa Gutkovskisa. Golkiper gdańszczan tego dnia z pewnością nie mógł zaliczyć do udanych. Kilka razy katastrofalnie przyjmował futbolówkę nogą i z tego faktu mogli skorzystać goście, gdyby potrafili skorzystać z otrzymanych prezentów.

W drugiej połowie Lechia z minuty na minutę podejmowała coraz większe ryzyko, które im się jednak nie opłaciło, ponieważ tuż przed końcem spotkania duet Kędziora - Gutkovskis przeprowadził zabójczą akcję, która skończyła się dość szczęśliwym trafieniem tego drugiego. „Biało-Zieloni” w tym momencie znajdowali się w fatalnej sytuacji, ale nie rezygnowali. Niestety dla nich czasu starczyło im tylko na zdobycie gola honorowego. Tym samym gdańszczanie ponieśli pierwszą porażkę na własnym terenie od listopada ubiegłego roku. Z kolei Termalica przełamała wyjazdowe fatum i nie tylko zdobyła pierwszego gola na obcym stadionie, ale i odniosła pierwsze wyjazdowe zwycięstwo od marca.

Lechia Gdańsk - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:2 (0:1)
Bramki:
Gutkovskis (33', 82') - F. Paixao (88')

Lechia: Podleśny [2] - Janicki [3], Maloca [3], Wawrzyniak [3] - F. Paixao [3,5], Kovacević [3] (46' M. Paixao [3]), Chrapek [2,5], Krasić [3], Wolski [2,5], Pawłowski [3] (13' Stolarski [3] (70' Haraslin [3])) - Kuświk [2,5]

Termalica: Pilarz [3] - Fryc [3], Osyra [3], Putiwcew [3,5], Pleva [3] - Stefanik [3] (90' Stano), Babiarz [3], Kupczak [3], Jovanović [3], Juhar [2,5] (74' Kędziora [3]) - Gutkovskis [4] (87' Smuczyński)

Żółte kartki: Wolski - Kupczak, Juhar, Gutkovskis, Pleva

Sędzia: Piotr Lasyk [3,5]
Widzów: 17 140

Plus meczu Transfery.info: Vladislavs Gutkovskis (Bruk-Bet Termalica)

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 Bernardo Silva chce hitowego transferu Bernardo Silva chce hitowego transferu Xavi rozmawia z nowym klubem Xavi rozmawia z nowym klubem Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy