To będzie ciężka noc w Madrycie. Co dalej z transferami Realu i Atlético?

To będzie ciężka noc w Madrycie. Co dalej z transferami Realu i Atlético? fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Transfery.info

Czwartek to bardzo ważny dzień dla Atlético i Realu Madryt. FIFA ma bowiem podjąć decyzję w sprawie odwołań od zakazu transferowego.

14 stycznia 2016 roku. To właśnie tego dnia oba kluby ze stolicy Hiszpanii zostały ukarane przez Komisję Dyscyplinarną FIFA zakazem sprowadzania nowych piłkarzy. Wszystko miało związek z nieprawidłowościami przy transferach młodych zawodników. W przypadku Realu, który w sposób niezgody z przepisami miał pozyskać ponad 50 graczy, chodziło o lata 2005-2014, a Atlético - 2007-2014. Oba kluby otrzymały zakaz na dwa okienka (lato 2016 i zima 2017) oraz musiały zapłacić odpowiednio 360 i 900 tysięcy franków szwajcarskich.

Dosłownie kilkanaście dni później Komitet Apelacyjny zakaz jednak zawiesił i w zasadzie do niedawana nie było wiadomo, co dalej. Latem oba kluby może nie szalały nie wiadomo jak bardzo na rynku transferowym, ale jednak w sumie wydały sporo pieniędzy. Real wyłożył 30 milionów euro na powrót Álvaro Moraty, a Atlético ponad 80 na Nico Gaitána, Kévina Gameiro, Diogo Jotę oraz Sime Vrsaljko.

W czwartek powinno się wyjaśnić czy „Królewscy” i „Rojiblancos” będą mogli przeprowadzać podobne transfery w najbliższej przyszłości. A chyba nie trzeba nikogo przekonywać, jak ważna to dla obu klubów sprawa.

Jakiś czas temu z podobnymi problemami borykała się Barcelona. Komisja Dyscyplinarna ukarała kataloński klub identycznym zakazem 2 kwietnia 2014 roku. Działacze Barcy również się od tej decyzji odwołali, ale ponad cztery miesiące później Komitet Apelacyjny piłkarskiej centrali karę podtrzymał. Nic nie dało również odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie.

Czy w przypadku Atlético i Realu będzie podobnie? Josep Pedrerol powiedział w programie „El Chiringuito”, że kluby z Madrytu wcale nie muszą zostać ukarane w ten sam sposób, co Barcelona. Możliwe jest to, że w obu przypadkach podtrzymane zostaną jedynie grzywny. Nie wykluczone jest też takie rozwiązanie, że łagodniej potraktowany zostanie Real.

Jeśli tak się jednak nie stanie, będziemy mieć małą powtórkę z rozrywki i po nieprzychylnej decyzji Komitetu Apelacyjnego oba kluby szybko odwołają się do Lozanny. Tam odwołania zostaną odrzucone i ostatecznie będą musiały odcierpieć swoje. Oczywiście cały czas chodzi o dwa okienka.  

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Kamil Grosicki przedstawił cel reprezentacji Polski na EURO 2024 Kamil Grosicki przedstawił cel reprezentacji Polski na EURO 2024 OFICJALNIE: Potrzeby Michała Probierza spełnione. Wiadomo, gdzie reprezentacja Polski zagra z Ukrainą i Turcją OFICJALNIE: Potrzeby Michała Probierza spełnione. Wiadomo, gdzie reprezentacja Polski zagra z Ukrainą i Turcją OFICJALNIE: Przemysław Cecherz w nowym klubie OFICJALNIE: Przemysław Cecherz w nowym klubie Sławomir Peszko o byłym trenerze. „Nie chcę, żeby do mnie podchodził. Traktuję go, jakby go nie było” Sławomir Peszko o byłym trenerze. „Nie chcę, żeby do mnie podchodził. Traktuję go, jakby go nie było” Bayern Monachium skontaktował się z trenerem [POTWIERDZONE] Bayern Monachium skontaktował się z trenerem [POTWIERDZONE] Kosta Runjaić obejmie dwukrotnego mistrza kraju?! Kosta Runjaić obejmie dwukrotnego mistrza kraju?! Nadzieja Lecha Poznań zamiast w Ekstraklasie gra w... „okręgówce” Nadzieja Lecha Poznań zamiast w Ekstraklasie gra w... „okręgówce” Victor Osimhen o krok od wielkiego transferu. 120 milionów euro Victor Osimhen o krok od wielkiego transferu. 120 milionów euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy