Paweł Baranowski
25-latek
opuścił Podbeskidzie Bielsko-Biała zaraz po tym, jak „Górale”
spadli z Ekstraklasy. W sumie rozegrał w poprzednim sezonie 14
spotkań, w których raz trafił do siatki. Ostatnio był testowany
przez Górnika Łęczna, ale z tego co wiemy, cały czas nie podpisał
umowy z ekipą z Lubelszczyzny.
Paweł Golański
To
był dla niego pechowy rok. Târgu Mureș, do którego trafił z
Korony Kielce, stało się niewypłacalne i szybko rozwiązał z nim
kontrakt. A potem przyszła chyba jeszcze gorsza przygoda w Górniku
Zabrze, która zakończyła się spadkiem. „Golo” nie ukrywa, że
w tym momencie najmocniej rozważa grę w Azji. W Polsce konkrety ma
tylko z klubów pierwszoligowych.
Fabian
Hiszpański
22-latek, po
którym jeszcze nie tak dawno naprawdę sporo się spodziewano,
znalazł się na małym zakręcie. Pierwszą część poprzedniego
sezonu spędził głównie w rezerwach Podbeskidzia. Drugą - w
jeszcze pierwszoligowej Wiśle Płock. Beniaminek Ekstraklasy nie
zdecydował się jednak na wykupienie swojego wychowanka. Na początku
sierpnia był sprawdzany w Arce Gdynia.
Bartosz
Iwan
Jeszcze całkiem
niedawno strzelał gole na najwyższym szczeblu. Poprzedni sezon
zakończył z 19 występami w barwach GKS-u Katowice, po których
rozwiązał umowę z pierwszoligowcem.
Maciej Iwański
35-latek pożegnał się z Ruchem
Chorzów w ostatnim dniu okienka. Umowa została rozwiązana za
porozumieniem stron. W trwającym sezonie „Pączek” nie rozegrał
w Chorzowie ani jednego spotkania, zeszły zakończył z golem i
czterema asystami w lidze. Bardzo możliwe, że były legionista
trafi do GKS-u Tychy.
Marcin Komorowski
Kolejny eks-legionista.
13-krotny reprezentant Polski jakiś czas temu pożegnał się z
Terekiem Grozny, który nie chciał przedłużyć z nim umowy. Przez
cztery lata Polak rozegrał w Czeczenii w sumie 84 spotkania. W
ostatnich miesiącach sporo mówiło się o jego powrocie do
Warszawy, ale to - lub przenosiny do jakiegokolwiek innego klubu -
będą możliwe chyba dopiero wtedy, gdy wróci do pełni
sił.
Krzysztof Król
Po
sezonie w Piaście Gliwice grał w Montreal Impact oraz AÉL
Kallonís. W Grecji rozegrał 11 meczów ligowych i po tym jak zimą
rozwiązał kontrakt z winy klubu, słuch po nim zaginął.
Jan
Pawłowski
Jego
ekstraklasowy bilans sprzed poprzedniego sezonu wyglądał
następująco: 47 spotkań i sześć goli. I teraz niestety jest
identyczny. Rundę jesienną 23-latek stracił przez fatalną
kontuzję kolana. Zimą wrócił do treningów, ale Michał Probierz
wolał stawiać na innych i Jagiellonia nie przedłużyła z nim
umowy.
Wojciech Pawłowski
Mijają
kolejne rundy, a on cały czas jest w dołku. Po przygodach w
Latinie, Śląsku, i Rozwoju Katowice, 23-latek w końcu rozwiązał
swój kontrakt z Udinese. Doszło do tego za porozumieniem stron.
Pawłowski z całą pewnością zupełnie inaczej wyobrażał sobie
swój pobyt w Italii, ale trzeba zakasać rękawy i udowodnić swoją
wartość. Niedawno po raz drugi tego lata nie przekonał do siebie
trenerów w Chorzowie. Podobno ma oferty z zagranicy.
Marek
Zieńczuk
15 lipca
rozegrał swoje 416. spotkanie w Ekstraklasie. Bardzo możliwe, że
ostatnie w karierze. Po tym jak odszedł z Ruchu, w którym spędził
pięć i pół roku, zapowiedział, że będzie chciał zająć się
trenerką. Nie przyznał jednak wprost, że definitywnie kończy z
graniem i dlatego nie zdziwilibyśmy się, gdyby jednak związał się
jeszcze na sezon z jakimś klubem.
Oczywiście
nie zapominamy, że cały czas bez klubów są reprezentanci naszego
kraju, Sebastian Boenisch i Ludovic Obraniak.