Trener bez walorów. Sześć grzechów głównych Hasiego

Trener bez walorów. Sześć grzechów głównych Hasiego fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Transfery.info

Borussia Dortmund władowała Legii Warszawa sześć bramek. Winą za blamaż każdy obarcza Besnika Hasiego i nie ma co ukrywać, że bezpodstawne te oskarżenia nie są. Oto sześć grzechów głównych trenera legionistów.

Eksperymenty w obronie

W spotkaniu z Borussią Hasi nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Michała Pazdana i wykartkowanego Adama Hlouška. Na to oczywiście nie mógł nic poradzić. Taki los. Dobry trener zawsze ma jednak w głowie plan B. Jeśli on również zawiedzie, w życie wciela się plany C, D i tak dalej... Tymczasem Albańczyk planu nie miał żadnego. Niektóre błędy Jakuba Czerwińskiego i Macieja Dąbrowskiego wynikały oczywiście z ich ograniczeń, ale większość - z braku zgrania. A to już wina szkoleniowca. Dlaczego nie zagrali razem przeciwko Niecieczy? To wie już tylko Hasi. Podobnie jak to, dlaczego dopuścił do sytuacji, w której przy absencji Hlouška, musi wystawiać na lewej obronie nienadającego się tam Guilherme.

Nikolić na ławie

Nemanja Nikolić nie strzeliłby w środę Borussii trzech goli. To jasne. W końcówce, gdy już pojawił się na murawie, zmarnował nawet niezłą okazję na honorowe trafienie. Posadzenie na ławce najlepszego strzelca drużyny, gościa, który niemal w pojedynkę wprowadził Legię do Ligi Mistrzów, było jednak nieporozumieniem. Węgier przyznał po meczu, że rozmawiał o tej decyzji z trenerem. Ten argumentował to przyjętą taktyką i skupieniem się na grze defensywnej. Plan był wyborny. Z tego co wiemy gwiazdy oszczędza się w spotkaniach ze słabeuszami, a nie potentatami, w których (często przypadkiem, ale to nie ważne) mogą zrobić różnicę. Zero logiki.

Przywiązanie do „swoich” zawodników

Steeven Langil, Thibault Moulin i Vadis Odjidja-Ofoe byli autorskimi pomysłami Hasiego, który poznał ich jeszcze w Belgii. Transfery „znajomków” do nowego klubu trenera zawsze niosą za sobą ryzyko tego, że szkoleniowiec jest w nich po prostu ślepo zapatrzony. Na razie jeszcze za wcześnie, żeby kategorycznie pisać o transferowych niewypałach, bo równie dobrze cała trójka zaraz może odpalić (Moulin w pewnym momencie prezentował się naprawdę korzystnie), ale tego, że Hasi stawia na nich mimo słabej formy już nie rozumiemy.

Cały czas identyczne błędy


Jakiś czas temu TUTAJ rozmawialiśmy o Hasim z belgijskim dziennikarzem, Florianem Holsbeekiem. - Wady? Trener miał problemy z szybkim reagowaniem na boiskowe wydarzenia, zmianą stylu. Niezbyt dobrze wyglądały stałe fragmenty gry. Z przodu też nie było za dobrze. Mało ruchu, taktyki... - mówił nam. Czy czegoś wam to nie przypomina? Spójrzmy tylko na gole Borussii:

- bramka numer jeden - dośrodkowanie z boku
- bramka numer dwa - dośrodkowanie z rzutu wolnego
- bramka numer trzy - kolejny wolny
- bramka numer pięć - znowu dogranie ze skrzydła

A przecież takich goli Legia straciła za Hasiego o wiele więcej. Albańczyk popełnia identyczne błędy do tych z Anderlechtu. To wiele mówi.

Zero walorów

Są trenerzy, których konikiem jest taktyka. Zawodnicy czasami są już zmęczeni ich perfekcjonizmem i dbałością o szczegóły, ale w końcu przynosi to efekty. Inni bazują na przygotowaniu fizycznym i robią z piłkarzy maszyny nie do zajechania. Jeszcze inni to z kolei wielcy mówcy, którzy w kapitalny sposób potrafią zmotywować swoich podopiecznych. Oczywiście te cechy czasami się łączą. Hasi jak na razie nie ujawnił żadnej z nich. Prowadzona przez niego drużyna pod każdym względem wygląda słabo - od taktyki po sprawy mentalne.

Jechanie po piłkarzach

Niektóre wypowiedzi Hasiego pokazują wprost, że jest po prostu słabym szkoleniowcem. Każdy piłkarz ma swoje ograniczenia i rolą trenera jest to, żeby nad nimi pracować, rozwijać zawodnika. A nie krytykować go na konferencji. Krytyka jest ważna, to jasne, ale pewne rzeczy powinny zostawać w szatni. Skoro trener mówi wprost, że Legia niczego w Champions League nie ugra, niech nie wystawia zawodników na kolejne spotkania. Wyjdzie na to samo. Zresztą, punktując ich słaba grę - złe przygotowanie czy brak dynamiki - nieświadomie uderza przecież w siebie. 

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Agent Alphonso Daviesa oburzony. „Dostaliśmy ultimatum” Agent Alphonso Daviesa oburzony. „Dostaliśmy ultimatum” Jacek Krzynówek namaścił po latach swojego następcę w reprezentacji Polski „On to ma” Jacek Krzynówek namaścił po latach swojego następcę w reprezentacji Polski „On to ma”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy