Polacy w europejskich pucharach: Napastnicy trzymają poziom [WIDEO]

Czasami znakomita dyspozycja w lidze nie zawsze przekłada się na dobrą grę w europejskich pucharach. Naszych rodaków to jednak nie dotyczy, co w środku tygodnia pokazali Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski oraz Łukasz Teodorczyk.

Bayern Monachium rozgromił FK Rostów aż 5:0, dzięki czemu niemiecki zespół odniósł swoje trzynaste zwycięstwo z rzędu przed własną publicznością w Lidze Mistrzów, co stanowi rekord tych rozgrywek. Swój udział w tej wygranej miał Robert Lewandowski, który uderzeniem z rzutu karnego otworzył wynik tego spotkania.

Jeszcze lepiej w barwach Napoli spisał się Arkadiusz Milik. Napastnik reprezentacji Polski w pierwszej połowie meczu z Dynamem Kijów dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. 22-latek przy obu trafieniach popisał się znakomitą grą głową.

Na europejskich boiskach we wtorek i środę grali także inni Polacy, ale żaden z nich nie wyróżnił się już asystą czy golem, ale mimo to na słowa pochwały zasłużyli Kamil Glik (AS Monaco), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) oraz Maciej Rybus (Olympique Lyon). Cała trójka rozegrała pełne spotkania i przyczyniła się do zwycięstw swoich drużyn.

Z kolei w Lidze Europy zobaczyliśmy dwóch kolejnych reprezentantów „Biało-Czerwonych”. Pierwszym z nich był Łukasz Teodorczyk, który podobnie jak wcześniej wymieniona dwójka napastników nie zwalnia tempa. Tym razem były gracz, m.in. Lecha Poznań czy Dynama Kijów pokonał bramkarza azerskiego FK Gabala.

Teodorczyk GOL! Polak pięknie wita się z Ligą Europy! #UEL https://t.co/iUe2r2GoTU
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) September 15, 2016

Swoją cegiełkę do zwycięstwa FK Krasnodar dołożył także Artur Jędrzejczyk, który zaliczył dość szczęśliwą asystę po wyrzucie z autu w spotkaniu z Red Bullem Salzburg.