De Boer miał nietęgą minę, gdy w 66. minucie ligowego
spotkania Juventus wyszedł na prowadzenie po golu Stephana
Lichtsteinera. Jego podopieczni chwilę później doprowadzili jednak
do remisu, a potem wyszli na prowadzenie. Do siatki trafiali Mauro
Icardi oraz Ivan Perišić.
- Zawsze powtarzałem, że wierzę
w tę drużynę. Dzisiaj po raz kolejny przegrywaliśmy, ale nie
poddaliśmy się. Pokazaliśmy jakość i zasłużyliśmy na wygraną.
Walczyliśmy do końca. Ten wynik da nam większą wiarę w siebie -
przyznał po meczu Holender.
- Przede wszystkim zagraliśmy
dobrze pressingiem. A Icardi był naprawdę niesamowity. Cały czas
walczył. Perisić, Melo i Miangue również zaprezentowali się
nieźle. Teraz musimy dalej ciężko pracować, by być jeszcze
lepsi. Nie możemy spocząć na laurach - dodał De Boer.
De Boer: On był niesamowity
fot. Transfery.info
Zgodnie z doniesieniami włoskich mediów, Frank De Boer w spotkaniu z Juventusem walczył o posadę. Inter Mediolan wygrał jednak ze „Starą Damą” 2:1 i wydaje się, że Holender nie musi martwić się o swoją przyszłość.