Dużo widzów, brak skuteczności. Bez bramek w Poznaniu

Dużo widzów, brak skuteczności. Bez bramek w Poznaniu fot. Transfery.info
Błażej Bembnista
Błażej Bembnista
Źródło: Transfery.info

Prawie 40 000 widzów w Poznaniu nie doczekało się dziś bramek. Zawiedli Majewski i Jevtić, Arka znów wywozi dobry rezultat ze starcia z czołową krajową drużyną.

Nie tylko akcja “Kibicuj z klasą” i zaproszenie gimnazjalistów z całej Wielkopolski stoją za dzisiejszym frekwencyjnym sukcesem Lecha. Inspirujący się Diego Simeone trener Nenad Bjelica odmienił rozbity zespół - poznaniacy grają znacznie bardziej agresywnie, dostosowują ustawienie do rywala i stwarzają sobie wiele sytuacji.


Arka przyjechała do stolicy Wielkopolski po nieco szczęśliwym zwycięstwie z Cracovią. Zespół Grzegorza Nicińskiego na wyjazdach nie spisuje się na wyjazdach tak wyśmienicie, jak u siebie, ale udało się wygrać im na Legii. Poukładana taktycznie i zorganizowana drużyna  napsuła dziś krwi kolejnemu faworytowi, czyli Lechowi.


Tłum kibiców zgromadzony na stadionie przy Bułgarskiej nie doczekał się dziś bramek. Lech miał kilka świetnych okazji w pierwszej połowie (poprzeczka Pawłowskiego, dośrodkowanie Majewskiego przecięte przez Gajosa, rzut wolny Jevticia). Nastawiona na kontry Arka próbowała dostać się w pole karne gospodarzy, ale nie miała zbytnio okazji na stworzenie konkretnej sytuacji - Paweł Abbott w swoim pierwszym występie od początku meczu po długiej przerwie spowodowanej kontuzją wyglądał nieco jak młody zawodnik, który po raz pierwszy otrzymał szansę gry w seniorach.


Druga połowa - to znacznie słabszy Lech, ze słabymi wrzutkami i jeszcze słabszą grą Jevticia i Majewskiego. Zmiennicy (Makuszewski, Kownacki, Formella) także nie wnieśli nic nowego. Typowo zgodowy mecz przyjaźni? Bardziej pokaz dawnego, Urbanowego duchu Lecha i kolejna zagadka dla Bjelicy, zwłaszcza, jeśli chodzi o Jevticia i Majewskiego. Formę należy pokazywać nie tylko w Turbokozaku, ale też przy wielkiej publiczności na Bułgarskiej.


Na plus w Lechu - nieustępliwy Tetteh, który panuje nad środkiem pola; solidny Kędziora, który wyręczał Jevticia w roli skrzydłowego; Kadar - lepszy niż w Gdańsku, ale mógł wnieść więcej do poczynań ofensywnych, pozytywnie patrzy się także na Jana Bednarka.


Arka - to przede wszystkim świetnie spisujący się obrońcy i defensywni pomocnicy. To wystarczyło, by dziś wywieźć z Poznania cenny punkt. Trener Niciński musi popracować nad ofensywą, ale kolejny występ Pawła Abotta będzie pewnie znacznie lepszy.


Lech Poznań - Arka Gdynia 0:0


Lech: Putnocky [3] – Kędziora [4], Bednarek [3], L.Nielsen [3], Kadar [3,5] – Tetteh [4,5], Gajos [3], Pawłowski [4] (79’ Formella), Majewski [2], Jevtić [2,5] (64’ Makuszewski [2]),  – Robak [3] (75’ Kownacki [3])


Arka: Jałocha [3] - Zbozień [4], Marcjanik [4], Sołdecki [4], Warcholak [4] - Łukasiewicz [4], Marciniak [4], da Silva [3] (59’ Yussuff [3]), Szwoch [3], Bożok [4] (84’ Hofbauer)- Abbott [3] (88’ Siemaszko)


Żółte kartki: Pawłowski - Warcholak, Abbott


Sędzia: Jarosław Przybył [4]

Widzów: 39539


Plus meczu Transfery.info - Abdul Aziz Tetteh (Lech Poznań)

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer Girona finalizuje pierwszy letni transfer Nicola Zalewski łączony z transferem! Dwie opcje reprezentanta Polski Nicola Zalewski łączony z transferem! Dwie opcje reprezentanta Polski OFICJALNIE: Raków Częstochowa pożegnał pierwszego piłkarza OFICJALNIE: Raków Częstochowa pożegnał pierwszego piłkarza Bonus 400 złotych za wygrany zakład na gola Realu Madryt w meczu z Bayernem Monachium Bonus 400 złotych za wygrany zakład na gola Realu Madryt w meczu z Bayernem Monachium

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy