Argentyńczyka łączono z takim kierunkiem już kilka miesięcy temu. 32-latek miał otrzymać lukratywną ofertę od jednego z chińskich klubów, zgodnie z którą mógłby zainkasować w sumie 50 milionów euro. Wtedy odmówił.
Chińczycy są jednak bardzo zdeterminowani, żeby go pozyskać, a w grze ma być kilka klubów. W samej Barcelonie do sprawy podchodzi się spokojnie, ale nikt nie wyklucza, że Argentyńczyk w pewnym momencie skusi się na taki ruch.
Warto przypomnieć, że Mascherano przyznał kiedyś, że chciałby zakończyć karierę w River Plate, gdzie się wychował.