Argentyńczyk przez całe lato był obiektem spekulacji transferowych, które zresztą podsycała jego agentka, a prywatnie żona. Dwuznaczne wypowiedzi czy podróże do Londynu miały pomóc w wynegocjowaniu lepszych warunków nowej umowy, która wczoraj została oficjalnie parafowana.
Oferty za 23-latka miały jednak miejsce, a medialne doniesienia postanowiła teraz wyjaśnić Wanda Nara. Przy okazji w charakterystycznym dla siebie dodała wypowiedziom nieco pikanterii.
- Mauro zrezygnował z wielkich pieniędzy, by pozostać w Mediolanie. Dwie minuty przed rozpoczęciem dnia, w którym Juventus zdecydował się sprowadzić Gonzao Higuaina, kontaktował się z nami - oświadczyła.
- Oferta z Napoli była poważna. Prezydent De Laurentiis namawiał mnie i przekonywał, że zagram w jednym z reżyserowanych przez niego filmów, ale nie powiedział, jak znajdę na to czas - dodała.