Christian Maldini
Wielkim
obrońcą był jego zmarły w kwietniu dziadek, Cesare, jeszcze
większym - ojciec Paolo. Biorąc się za piłkę był więc skazany
na linię defensywną. No i oczywiście na Milan. Tam, przynajmniej
na razie, mu nie poszło. 20-letni lewy obrońca latem zamienił
„Rossonerich” na Reggianę, skąd został z kolei wypożyczony do
maltańskiej ekipy Hamrun Spartans.
Enzo, Luca i
reszta braci Zidane
Za jakiś czas
futbolem mogą rządzić synowie „Zizou”. 21-letni Enzo od dawna
błyszczy w rezerwach „Królewskich”. Poprzedni sezon zakończył
z 10 asystami na koncie, a w tym strzelił już trzy gole. Trzy lata
młodszy Luca regularnie stoi między słupkami Realu m.in. w
Młodzieżowej Lidze Mistrzów, gdzie ostatnio spotkał się z Legią.
A przecież są jeszcze 14-letni Theo i 10-letni Elyaz. Obaj również
trenują już w madryckim klubie.
Bracia
Beckham
„Kariera” Brooklyna raczej dobiegła już
końca. 17-latek szkolił się w Los Angeles Galaxy i Paris
Saint-Germain, a więc tam, gdzie w danym momencie grał tata -
David. Później trafił do szkółki Arsenalu, ale zeszłego lata
pożegnał się z „Kanonierami” i od tamtej pory w mediach więcej
jest o jego miłosnych podbojach niż grze w piłkę. W Londynie cały
czas trenują jednak Romeo (14 lat) i Cruz (11).
Rivaldinho
Pierworodny
Rivaldo ma 21 lat. Do pewnego momentu wydawało się, że dysponuje
sporym talentem, ale na razie niewiele wskazuje na to, że choćby w
kilku procentach zbliży się do osiągnięć ojca. Rok temu trafił
do portugalskiej Boavisty, ale wrócił już do Brazylii. Obecnie
jest wypożyczony z rezerw Internacionalu do drugoligowego Paysandu.
Giovanni Simeone
Równolatek
Rivaldinho. Urodzony w Madrycie syn Diego Simeone latem rozpoczął
europejską karierę, przenosząc się z River Plate do Genoi. Włosi
zapłacili za niego trzy miliony euro. I trzeba przyznać, że
początek na Półwyspie Apenińskim ma obiecujący. Środkowy
napastnik zdobył dwie bramki w dotychczasowych pięciu ligowych
spotkaniach.
Ianis
Hagi
Hagi - junior w trakcie letniego okienka również
trafił do Włoch. Fiorentina zapłaciła za niego należącemu do
jego ojca Viitorulowi dwa milony europejskiej waluty. 18-letni
ofensywny pomocnik bądź skrzydłowy na razie otrzymuje szanse w
Primaverze. Co ważne - od początku nie ma problemu z trafianiem do
siatki.
Luka Zahovič
Po
pierworodnym najlepszego zawodnika w historii Rumunii, czas na syna
słoweńskiej legendy. Zlatko strzelił 35 goli w 80
spotkaniach kadry. Luka na razie trafiał do siatki w młodzieżówce.
Młody snajper zeszłego lata przeniósł się z Mariboru do
Heerenveen. Holendrzy zapłacili za niego 700 tysięcy euro. Tego
lata 20-latek powrócił do ojczyzny na zasadzie wypożyczenia.
Skuteczności nie zatracił, w lidze strzelił już cztery gole.
Oan
Djorkaeff
Na świat
przyszedł, gdy jego ojciec, Youri, reprezentował barwy Interu. Sam
19-latek na razie kluby zmienia jak rękawiczki, bo grał już
w młodzieżowych drużynach Saint-Étienne i Évian, a teraz jest w
Montpellier. Występuje na środku pomocy.
Joe van der Sar
Być może Edwin van der Sar, który sam rozegrał 130 spotkań w bluzie reprezentacji Holandii, za niedługo będzie mógł cieszyć się z podobnego osiągnięcia syna. 18-letni golkiper zaczął trenować jeszcze w Manchesterze United. Po powrocie ojca do ojczyzny trafił do Noordwijk, a następnie szkółki Ajaksu.
Justin Kluivert
W
młodzieżowym zespole Ajaksu występuje również rok młodszy
Justin Kluivert. Przede wszystkim imponuje dryblingiem i nie boi się
akcji indywidualnych, które często kończą się bramkami. W
zasadzie nie robi mu różnicy czy gra na skrzydle, czy środku
ataku. Od dawna jest powoływany do holenderskich kadr
młodzieżowych.
Mitchel
Bergkamp
18 wiosen
na karku ma syn innej legendy Ajaksu, Dennisa Bergkampa. Mitchela w
okoliach Amsterdam Arena próżno jednak szukać. Młody ofensywny
pomocnik postawił na inną drogę i obecnie jest zawodnikiem Almere
City. Gra w zespole do lat 19.
Isaac Drogba
Drogba
- junior, tak jak tata, jest napastnikiem i od pewnego czasu szkoli
się w Chelsea. Londynu nie opuścił nawet wtedy, gdy Didier
zdecydował się na grę w nieco bardziej egzotycznych zakątkach
świata.
Shaqueel van Persie
„SvP”.
Treningi rozpoczął już na Wyspach, a po przenosinach Robina van
Persie do Turcji, zaczął trenować w szkółce Fenerbahçe. Ma
osiem lat.
Cristianinho
Schodzimy
niżej. Sześcioletni syn Cristiano Ronaldo kilka tygodni temu
zaczął treningi z ekipą Pozuelo, a w zeszły weekend strzelił
swojego pierwszego gola. Dlaczego nie Real? Portugalczyk uznał
pewnie, że na młodego nie ma co nakładać jeszcze większej
presji.
Thiago Messi
Jakiś
czas temu Leo Messi przyznał, że jego trzyletni synek jak na razie
niezbyt przepada za piłką. We wrześniu media obiegła jednak
informacja, że razem z Milanem Piqué i Benjamínem
Suárezem zaczął on uczęszczać na organizowane przez
Barcelonę zajęcia dla maluchów. Cóż, czekamy na efekty.
Podobnie jak na to, czy w piłkę na poważnie będzie kiedyś kopał Benjamín Agüero. W końcu to wnuczek Diego Maradony.