20-latek jest zawodnikiem Viitorul Konstanca. W tym sezonie uniwersalny pomocnik (może występować jako środkowy pomocnik, ofensywny pomocnik lub prawoskrzydłowy) zagrał w 11 meczach ligi rumuńskiej, w których strzelił jednego gola.
Tottenham jest nim naprawdę mocno zainteresowany. Anglicy będą musieli jednak wygrać walkę o jego podpis z kilkoma innymi klubami. Rumuna chcą mieć u siebie jeszcze m.in. Genoa, Napoli i PSV Eindhoven.
Marin zaliczył imponujący debiut w reprezentacji Rumunii – w wygranym 5-0 meczu z Armenią strzelił bramkę i zaliczył asystę. Zagrał też w bezbramkowym remisie z Kazachstanem. Christophowi Daumowi, rumuńskiemu selekcjonerowi, zaimponował na tyle, że dostał powołanie też na listopadowy mecz z Polską.
Wydaje się, że Viitorul będzie chciał na nim zarobić kwotę przynajmniej 2,5-3 milionów euro.