Napastnik Manchesteru United został przyłapany przez dziennikarzy „The Sun” w stanie upojenie alkoholowego na jednym z wesel odbywającym się w hotelu, gdzie przebywali na zgrupowaniu zawodnicy „Synów Albionu”.
31-latek uznał, że nie powinien doprowadzić się do takiego stanu i przeprosił wszystkich za swoje zachowanie. Na tym jednak cała sprawa się nie zakończyła, ponieważ w brytyjskiej prasie rozgorzała dyskusja na temat dalszej przygody Rooneya z reprezentacją. Piłkarz po meczu przeciwko Arsenalowi postanowił przerwać milczenie na temat tej afery i przystąpił do ataku na rodzime media.
- To, co się dzieje jest haniebne. To wygląda tak, jakby media starały się napisać mój nekrolog, a ja na to nie pozwolę. Jestem dumny z mojej gry dla kraju i jestem dumny z moich osiągnięć. Jeszcze nie skończyłem tego rozdziału. To haniebne zachowanie pokazuje brak szacunku do mojej osoby. Mam tego dość. To wszystko, co chciałem powiedzieć - mówił Anglik.