Rzeź na Śląsku. Mistrz Polski w siedem minut zdemolował wrocławian

Rzeź na Śląsku. Mistrz Polski w siedem minut zdemolował wrocławian fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Trzy bramki w siedem minut. Legia Warszawa w wyjazdowym meczu we Wrocławiu zdemolowała rywala i zwycięska wróci z Dolnego Śląska.

Legia to największa marka w Polsce. Regularnie występuje w europejskich pucharach, w ostatnim czasie zdobyła najwięcej tytułów mistrza Polski, więc to naturalny stan rzeczy, że tłumy (jak na Wrocław) kibiców ściągnęły na Stadion Miejski we Wrocławiu. Niestety, fani gospodarzy w smutnych nastrojach wracali do domów.

(Nie)skuteczność

Jeszcze kilka tygodni temu Śląsk uważany był za drużynę, która jest w stanie zaskoczyć Lecha Poznań i Legię Warszawa. Wszystko za sprawą serii pięciu spotkań bez porażki, a zwłaszcza po zwycięstwie z Zagłębiem Lubin. Podopieczni Mariusza Rumaka grali ofensywną piłkę z wykorzystaniem swoich najlepszych graczy, ale ostatni mecz z Lechem brutalnie zweryfikował wrocławskich zawodników. Z bardziej wymagającym przeciwnikiem drużyna byłego trenera Zawiszy Bydgoszcz przegrała 0:4 i mimo wyraźnych przebłysków została pokonana przez własną rażącą nieskuteczność. W niedzielę przeciwko Legii również ten mankament dał o sobie znać.

- Oczywiście Legia ma najsilniejszy skład w Polsce, przerasta tę ligę, ale to nie znaczy, że ten mecz musiał się właśnie tak zacząć – powiedział po meczu Łukasz Madej. Niemniej jednak spotkanie zaczęło się od bomb gości, a wrocławianie jeszcze długo będą pamiętali o tym kataklizmie.

Niemożliwy Prijovic

Jednak zanim Śląsk doszedł – na chwilę – do głosu i oddał JEDEN celny strzał na bramkę Arkadiusza Malarza, piłkarze Legii w siedem minut zamknęli spotkanie. Oglądając wyczyny podopiecznych Jacka Magiery można było zastanowić się, co zwyczajny zjadacz chleba jest w stanie uczynić w 420 sekund? Zamówić trzy pizzy? Zrobić herbatę wraz z kolacją? Skoczyć do sklepu po piwo? 

Na szczęście aktualni mistrzowie Polski po remisie z Realem Madryt na tyle uwierzyli we własne możliwości, że w końcu grają tak jak powinni od początku sezonu. Skoncentrowani od pierwszego gwizdka sędziego, szybko nokautujący i rozgrywający pozostałą część spotkania w tempie niedzielnego spacerku po Ogrodzie Saskim. Ostatnie ligowe (ale nie tylko) pojedynki to również świetna postawa trójki zawodników: Radovicia, Odjidja-Ofoe i Prijovicia. Jacek Magiera według swojego pomysłu poukładał drużynę „Wojskowych”. Sprawił, że w końcu gra w defensywie nie prosi się o śmieszność (w kontekście Ekstraklasy), ale największym plusem jego pracy jest forma wspomnianych piłkarzy. Graczy, którzy posiadają niebywałe, jak na polskie warunki umiejętności, ale bez człowieka, który zdoła je z nich wydobyć nawet oni pozostaną tylko nazwiskami na koszulkach.

A te nie są w stanie wygrać spotkania. Dziś udowodnili to zawodnicy Mariusza Rumaka.

Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 0:4 (0:4)

Bramki: Radović (1’), Goncalves (6’ sam.), Prijović (7’, 44’)

Śląsk: Kamenar [2] – Dankowski [1,5] (81’ Zieliński), Celeban [1,5], Dvali [2], Augusto [1,5] – Goncalves [1], Kokoszka [1,5] – Madej [2] (67’ Grajciar [2]), Riera [3] (46’ Morioka [3,5]), Alvarinho [2,5] – Mervo [3]

Legia: Malarz [3] – Bereszyński [4], Rzeźniczak [3,5], Pazdan [3,5], Guilherme [3] (56’ Broź [3]) – Kopczyński [3] (58’ Qazaishvili [3,5]), Moulin [4] – Kucharczyk [3,5], Odjidja-Ofoe [5], Radovic [5] – Prijovic [5] (70’ Nikolic)

Żółte kartki: Augusto, Grajciar - Radovic, Guilherme
Czerwone kartki:
Goncalves

Widzów: 22 004
Sędzia:
Daniel Stefański [5]

Plus meczu Transfery.info: Miroslav Radovic (Legia Warszawa)

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Xabi Alonso potwierdził. Przyszłość rozchwytywanego Hiszpana wyjaśniona Xabi Alonso potwierdził. Przyszłość rozchwytywanego Hiszpana wyjaśniona Wychowanek Lecha Poznań w Widzewie Łódź [OFICJALNIE] Wychowanek Lecha Poznań w Widzewie Łódź [OFICJALNIE] Występował w Premier League i LaLidze, zasilił pierwszoligowca. Hitowy transfer na zapleczu Ekstraklasy [OFICJALNIE] Występował w Premier League i LaLidze, zasilił pierwszoligowca. Hitowy transfer na zapleczu Ekstraklasy [OFICJALNIE] Dawid Szulczek: To jedyny klub, z którym rozmawiałem Dawid Szulczek: To jedyny klub, z którym rozmawiałem Xabi Alonso zdecydował. Jeszcze dziś konferencja prasowa Xabi Alonso zdecydował. Jeszcze dziś konferencja prasowa L'Equipe: Reprezentacja Polski zainteresowana znanym selekcjonerem L'Equipe: Reprezentacja Polski zainteresowana znanym selekcjonerem Robert Lewandowski za 500 tysięcy euro?! Znany klub przegapił życiową okazję Robert Lewandowski za 500 tysięcy euro?! Znany klub przegapił życiową okazję „Erik Expósito był jedną nogą w nowym klubie” „Erik Expósito był jedną nogą w nowym klubie”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy