Mecz zaczął się pechowo dla
londyńczyków. Chwilę przed przerwą piłkę do własnej siatki
wpakował bowiem Gary Cahill. Po niej piłkarze Antonio Conte
trafiali już jednak, gdzie trzeba. Strzelanie rozpoczął Diego
Costa, a kolejne trafienia dołożyli Willian oraz Eden Hazard.
Skończyło się na 3:1.
Dla Costy trafienie przeciwko City
miało wyjątkowy smak. 28-latek strzelił bowiem gola równo 20.
drużynie z Premier League. A trzeba podkreślić, że w sumie
rywalizował w niej z 23 różnymi zespołami. To również jego 30. bramka w ostatnich 28 spotkaniach w angielskiej elicie.
„The
Citizens” kończyli mecz w dziewiątkę po czerwonych kartkach
Sergio Agüero i Fernandinho. Argentyńczyk wyleciał z boiska za brutalny faul
na Davidzie Luizie. To nie pierwszy taki atak Agüero na
Brazylijczyka. W 2013 roku 28-latek makabrycznie sfaulował rywala w
spotkaniu Pucharu Anglii:
Wówczas Agüero nie zobaczył nawet kartki. Tym razem szybko się doigrał.