Argentyńczyk wyleciał z boiska w
samej końcówce meczu po faulu na Davidzie Luizie. 29-latek nie
zaatakował Brazylijczyka w brutalny sposób po raz pierwszy w swojej
karierze, o czym możecie przeczytać
TUTAJ.
.
- On nie zrobił
tego celowo - przyznał Guardiola, nie chcąc za bardzo komentować
pracy sędziów w tym spotkaniu: - Arbiter wyjął czerwony kartonik,
więc była czerwona kartka. Musimy sobie z tym poradzić -
skomentował tę konkretną sytuację.
- Chelsea należą się
gratulacje, ale jestem dumny z mojego zespołu. Stworzyliśmy sobie w
tym meczu więcej szans niż w wygranych spotkaniach z Burnley czy
Crystal Palace. Przed przerwą rywale mieli tylko jedną dobrą
okazję, podczas gdy my zagroziliśmy ich bramce trzykrotnie -
przyznał Hiszpan, dodając:
- Mamy jednak problem z
wykańczaniem tych szans. Nie jesteśmy wystarczająco mocni w polu
karnym. Prezentowaliśmy się lepiej niż w niektórych spotkaniach,
ale to rywale strzelali gole.
Guardiola: Agüero nie zrobił tego specjalnie
fot. Transfery.info
Pep Guardiola stanął w obronie Sergio Agüero po spotkaniu Manchesteru City z Chelsea (1:3).