„Przełom” w negocjacjach w sprawie transferu Téveza, który zatrzęsie rynkiem piłkarskim

Prezydent Shanghai Shenhua Wu Xiaohui przyznał, że rozmowy z Boca Juniors zmierzają w dobrym kierunku. - Zrobiliśmy bardzo dużo w tej sprawie i bezpiecznie jest powiedzieć, że doszło do przełomu. Jednak z wielu przyczyn, jeszcze nie dobiliśmy biznesu. Ich klub wciąż ma wiele problemów, które muszą zostać rozwiązane, i wtedy podzielę się szczegółami. Kontynuujemy wysiłki, by dać naszym kibicom miłą niespodziankę tak szybko, jak to tylko możliwe – powiedział miejscowej agencji prasowej.

Z pewnością nie będzie problemów w ustaleniu kwoty transferowej z Boca Juniors, o ile sam napastnik zgodzi się na przeprowadzkę. A ma do tego powody, przede wszystkim finansowe. W Chinach, wedle nieoficjalnych doniesień, ma zarobić 40 milionów euro za sezon, pieniądze niedostępne w tej chwili dla nikogo, włączając w to największe gwiazdy światowej piłki – z Lionelem Messim i Cristiano Ronaldo na czele.

32-letni Tévez do Argentyny wrócił w lipcu 2015 roku. Wcześniej grał w Juventusie, Manchesterze City, West Ham United, Manchesterze United i Corinthians. W trwającym sezonie niezbyt imponuje formą, bo w siedmiu meczach ligi argentyńskiej strzelił bramkę i zanotował dwie asysty. Jego umowa z Boca Juniors obowiązuje do 30 czerwca 2018 roku.