Włoch był łączony z wieloma klubami
przez całe okienko transferowe. Do Nice trafił w samej końcówce
mercato i z perspektywy czasu może uznać ten ruch za udany. Co
prawda 26-latek często boryka się z problemami zdrowotnymi, ale w
sumie zanotował w barwach nowej drużyny sześć trafień w sześciu
spotkaniach Ligue 1.
- Dlaczego Nice? Chciałem spróbować
swoich sił w nowej lidze. Nigdy wcześniej nie grałem we Francji.
Od razu dało się też wyczuć, że jest to zespół z przyszłością
- przyznał Włoch.
- Trener Favre ma świetny charakter.
Bardzo go lubię. Doskonale wie, jak radzić sobie z młodymi
zawodnikami. Myślę, że to jeden z najlepszych szkoleniowców, z
jakimi miałem do tej pory możliwość współpracować. Cały czas
chcę być coraz lepszym zawodnikiem i mam nadzieję, że pod jego
okiem strzele bardzo dużo goli - powiedział Balotelli.
Snajper
wypowiedział się również na temat swojej dalszej przyszłości. -
Zawsze byłem wielkim fanem Milanu, nawet wtedy, gdy reprezentowałem
barwy Interu. Nigdy nie można mówić nigdy, ale jeśli miałbym
wrócić do Włoch, to myślę, że właśnie do tego pierwszego.
Póki co, koncentruje się jednak na zdobyciu mistrzostwa z moją
drużyną. Po sezonie będę zastanawiał się, co dalej.
-
Myślę, że jeśli zanotowałbym naprawdę dobre rozgrywki, a
kontuzje będą mnie omijać, Złota Piłka nie będzie dla mnie
nieosiągalna - stwierdził 26-latek.
Balotelli: Jeśli wrócę do Włoch, to tam
Mario Balotelli wyjaśnił, dlaczego latem przeniósł się akurat do Nice.