„Czerwone Diabły” zajmują obecnie szóste miejsce w tabeli Premier League. W sobotę United dorzucili do swojego punktowego dorobku trzy „oczka” za zwycięstwo z West Bromwich Albion. Podopieczni José Mourinho wygrali 2:0 po dwóch trafieniach Zlatana Ibrahimovicia.
- Każdy wie, że United przed
przyjściem do klubu Mourinho mieli kilka cięższych lat. Teraz
powoli, ale regularnie idą naprzód. Kilku zawodników z
podstawowego składu gra naprawdę świetnie. Ławkę też mają
dosyć mocną. José zrobił trzy, cztery transfery, które
przyniosły efekty - stwierdził Gerrard.
Przypomnijmy, że
przed sezonem, oprócz „Ibry”, na Old Trafford trafili m.in. Eric
Bailly, Henrikh Mkhitaryan i Paul Pogba. Do tej pory momentami
najmocniej obrywało się temu ostatniemu. Nie można było się
jednak temu dziwić, wszak to właśnie po Francuzie spodziewano się
zdecydowanie najwięcej.
- Myślę, że ekipa z Manchesteru
jest już tylko kilka kroków od tego, żeby wrócić do rywalizacji
w ścisłej czołówce. W przyszłym roku powinni walczyć o tytuł.
Jeśli chodzi o te rozgrywki, mają szanse na zakończenie sezonu w
pierwszej czwórce - przyznał 36-latek.