Reprezentant Francji latem był jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy, bowiem odegrał kluczową rolę w zdobyciu mistrzostwa Anglii. Chociaż kibice "Lisów" wierzyli, że uda się go zatrzymać w zespole, ten odszedł do Chelsea mającej za sobą bardzo rozczarowujący sezon.
Na chwilę obecną decyzja defensywnego pomocnika wydaje się słuszna, bowiem "The Blues" po zatrudnieniu Antonio Conte spisują się znakomicie i plasują się obecne na czele ligowej tabeli. Obrońcy tytułu natomiast rozczarowują, okupując 15. pozycję z dorobkiem zaledwie 17 punktów po 17 kolejkach.
Obecna forma obu zespołów przedstawia również słuszność argumentów przedstawionych dziś przez Kante. 25-latek w obszernym wywiadzie dla "Sunday Times" wyjawił, dlaczego zmienił otoczenie po mistrzowskim sezonie.
- Rok, który spędziłem w Leicester zostanie w mojej pamięci na zawsze. Nigdy nie zapomnę 2 maja 2016 roku, gdy wszyscy siedzieliśmy u Vardy'ego w domu i oglądaliśmy mecz Tottenhamu z Chelsea, którego wynik końcowy zapewni nam triumf.
- W moim poprzednim zespole, cel był taki sam, jak teraz w Chelsea. Wygrywać, nie przegrywać i walczyć o sukces w każdej minucie meczu.
- Jest jednak pewna różnica. Chelsea to mistrzowski klub, który wygrał prawie wszystko i ma piłkarzy wielce utytułowanych. Sukcesy ma we krwi. W Leicester wygrane ligi było dla prawie wszystkich pierwszym triumfem. Dlatego podjąłem taką, a nie inną decyzję.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
